Szukaj

Z okazji Światowego Dnia „The Beatles” przypominamy archiwalny tekst, którego autorkami są

Historyczne wydarzenia narysował w 1945 r.

Dziś przypominamy Państwu i sobie, jak na naszych łamach obchodziło się święta. Może w oczach starszych Czytelników zakręci się łezka lub uśmiechną się oni z rozczuleniem? Może młodsi zechcą się wczuć w świąteczny klimat w „P” przed laty – zawsze taki sam, ale jednak nie ten sam, gdyż zmieniały się mody, style i ludzie, co krakowski tygodnik starał się po swojemu odnotować i zilustrować.

Na Boże Narodzenie dzieci ponownie zażyczyły sobie łódkę z wiosłami...

Kto pije wodę? I czyją jest zebra? Zapraszamy do główkowania!

Któryś z panów przytoczył najnowszy żart o wariatach. Jak wiadomo, żarty takie stanowią swój rodzaj, tworzą wielki cykl, ciągle przez kogoś wzbogacany. — Tytuł tego, co wam opowiem — mówił Profesor Tutka — będzie „Sam na sam z wariatem”.

Że suseł śpi wiemy z przysłowia. Wiemy również z naszych szkolnych czasów, że niektóre ssaki, a przede wszystkim niedźwiedzie, wiewiórki i nietoperze zapadają w to, co nazywa się popularnie snem zimowym. Jest to wprawdzie określenie lekkomyślne i nie bardzo naukowe, ale przynajmniej od razu wiemy o co chodzi.

Co łączy polską szkołę plakatu i okładki „Przekroju”? Henryka Tomaszewskiego wspomina jeden z naszych rysowników, Mieczysław Wasilewski.

Pamiętaj, jesteś nieśmiertelny, a miejsce w pociągu należy się bardziej tobie niż bliźniemu – przekonuje nie bez ironii autor dawnego „Przekroju”

Przedstawiamy archiwalny materiał, który pozwoli rozstrzygnąć dylematy związane z samobójstwem. „Za” czy „przeciw”, oto jest pytanie! A poniżej – próba odpowiedzi.

Przedstawiamy archiwalny materiał, który pozwoli rozstrzygnąć dylematy związane z samobójstwem. „Za” czy „przeciw”, oto jest pytanie! A poniżej – próba odpowiedzi. Tekst Jana Stoberskiego czyta Grzegorz Kwiecień.

Mieszkańcowi Innsmouth ledwie udaje się uciec przed zgrają przerażających pół żabich, pół rybich istot. Pisze mistrz grozy H.P. Lovecraft.

Jakie prognozy na przyszłość snuł „Przekrój” dokładnie 30 lat temu? Co działo się wtedy w Polce, w Europie i w szerokim świecie? Po stronach archiwalnego numeru oprowadza Ewa Pawlik.

O jednej z najdziwniejszych „Przekrojowych” okładek i o burzliwych latach 90. pisze Ewa Pawlik.

Wprawdzie odmian jaśminu kwitnących pod koniec lata, jak w tym opowiadaniu, jest niewiele, ale bohaterów literackich, którzy przeżywają letnie zauroczenia – wręcz przeciwnie. Tego bohatera jednak nie sposób nie polubić.

O burzliwych kolejach życia Adolfa Dymszy i innej niezwykle ciekawej zawartości 666. numeru „Przekroju” opowiada Ewa Pawlik.

O okładce z sierpnia 1995 r. i „bezkrwawych łowach” Włodzimierza Puchalskiego czyta redaktorka Ewa Pawlik.

Konsumpcja ubrań z roku na rok rośnie, dlatego jednym z najbardziej palących problemów w branży odzieżowej jest dziś recykling. A jak on wyglądał w swoim naturalnym środowisku – nie nadmiaru, lecz niedoboru tkanin? Pisze Agata Zborowska.

Na sam koniec roku, kolejną historię z okładki opowiada sekretarz redakcji Ewa Pawlik.





