Woda – źródło i warunek wszelkiego istnienia. Jak woda buduje nasz świat?
Według najstarszych mitów z niej wyłonił się świat. Tkwi w niej dobroczynna i kreacyjna moc. Moc dawania i podtrzymywania życia. Oczyszcza i uświęca. Symbolizuje płodność. W kulturze ludowej wykorzystywana w praktykach magicznych i leczniczych. Zwracano się do niej czule i z szacunkiem: wodeńka, wodzinka, woduleczka, wodziczka, wodejka. Otaczana kultem i czcią. Często porównywana z żywą istotą: w ciągłym ruchu, trudno uchwytna. W przekazach ludowych potrafi współodczuwać z ludźmi. Ich ból jest jej bólem, ich radości – jej radościami. Powierniczka wstydliwych sekretów, świadkini miłosnych uniesień i upadków, niema towarzyszka życia. Z drugiej strony bywa kapryśna, mściwa, nierzadko bezwzględna – żąda ofiar, także w ludziach. Gdy świat schodzi na złą drogę, potrafi go zniszczyć. Występuje wtedy z brzegów rzek, zalewa plaże, podchodzi pod domy, wlewa się do piwnic, sięga do pierwszej, drugiej i trzeciej kondygnacji, zabiera krzesła, stoły, pamiątki rodzinne i poczucie bezpieczeństwa.
Chaos – kosmos
„Wody symbolizują całokształt wszelkich możliwości, są one fons et origo, macierzą każdej możliwej egzystencji” – pisze religioznawca Mircea Eliade w Traktacie o historii religii. Woda – symbol pierwotnej substancji. Woda – pełna zarodków, niepodzielna jedność. Podkreślmy za Eliadem: niezależnie od kultury, wody „[…] poprzedzają