Powiedzieć światu tak
Pogoda ducha

Powiedzieć światu tak

Tomasz Stawiszyński
Czyta się 6 minut

Czy jesteśmy w stanie zacząć afirmować życie wraz z jego pięknem i wspaniałością, ale również z cierpieniem i nieprzewidywalnością? Tak – powiada Friedrich Nietzsche – o ile odrzucimy metafizyczne fundamenty, na których dotąd zbudowany był nasz świat.

Nie istnieje chyba w dziejach zachodniej myśli drugie takie zdanie. Choć liczy sobie dokładnie 148 lat, wciąż jeszcze, po dziś dzień, bywa interpretowane wbrew intencjom autora. Nie ma też co ukrywać, że przysporzyło mu wyjątkowo złej sławy. Tymczasem jego sens – pomimo złowrogiego brzmienia – jest w gruncie rzeczy bardzo prosty.

Zdanie brzmi: „Bóg nie żyje”.

Po raz pierwszy pojawia się w opublikowanej w 1882 r. Wiedzy radosnej Friedricha Nietzschego, jednego z najważniejszych filozofów współczesności. Ale świat zna je przede wszystkim dzięki innemu, późniejszemu o rok i chyba najsłynniejszemu dziełu niemieckiego filozofa – Tako rzecze Zaratustra. Ten przedziwny, poetycki tekst – pełen osobliwych metafor i wieszczego natchnienia – zwiastuje nadejście jakiejś nowej epoki. Jej prorokiem ma być właś­nie tytułowy Zaratustra – postać, której imię zaczerpnął Nietzsche od staroperskiego kapłana, twórcy

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

O akceptacji, czyli banał a lepkość
i
rysunek: Daniel Mróz, archiwum nr 760/1959 r.
Pogoda ducha

O akceptacji, czyli banał a lepkość

Piotr Stankiewicz

Dobrze umieć zaakceptować to, co jest. I chociaż nie trzeba tej umiejętności stosować zawsze i bez umiaru, to jedno z najważniejszych ćwiczeń dla ludzkiego ducha.

Jest takie żartobliwe streszczenie historii filozofii – napisane bodaj przez Leszka Kołakowskiego – w którym każdemu filozofowi przypada ćwierć zdania. „Arystoteles: że najlepiej środka się trzymaj, to nie zginiesz”. „Hegel: że Bóg się całkiem w świecie rozpuścił, bo musiał”. „Tales: że woda”. A stoicy? „Stoicy: że dobrze jest, jak jest”.

Czytaj dalej