Jogoda jogina
i
zdjęcie: domena publiczna
Złap oddech

Jogoda jogina

Paramahansa Jogananda
Czyta się 5 minut

Kiedy kontrolujesz przepływ energii w ciele, jesteś też w stanie kontrolować myśli i emocje. Dzięki temu świadomie dbasz o swój błogostan i poczucie spełnienia.

Jogananda zaczął nauczać ćwiczeń Jogody w 1918 r., w swojej szkole dla chłopców w Ranchi, w Indiach. W następnych dekadach rozwinął z nich kompletny system 39 ćwiczeń dla ładowania każdej części ciała i nazwał je Ćwiczeniami Energetyzującymi. Jogananda uważał swoje Ćwiczenia Energetyzacji za fundamentalną technikę.

Słowo Jogoda wywodzi się od „joga” i oznacza harmonię, równowagę, a „da” to coś, co rozdziela. Dlatego „Jogoda” oznacza system dystrybuujący harmonię i równowagę do wszystkich sił oraz zdolności tworzących doskonałość ciała, umysłu i duszy.

Dzięki temu systemowi wszystkie tkanki – szkieletowa, mięśniowa, łączna, nerwowa i tłuszczowa – są proporcjonalnie uformowane. Krążenie, oddychanie, trawienie oraz wszystkie pozostałe mimowolne procesy ciała zostają zharmonizowane i ożywione, a umysł oczyszczony.

Informacja

Z ostatniej chwili! To trzecia z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

Jogoda naucza sztuki świadomego wysyłania uzdrawiającej siły życiowej do każdej chorej części ciała.

Kiedy opanuje się tę metodę, wystarczy dziesięć minut praktyki dziennie, by osiąg­nąć rezultaty niedające się porównać ze skutkami większości ćwiczeń. Pomaga ona odseparować rozproszoną uwagę od doznań zmysłowych oraz nawyków wzbudzających niepokój wewnętrzny, hamuje także skupianie się na kilku sprawach jednocześnie.

Czego pragniesz: siły czy zdrowia? Odpowiesz, że jednego i drugiego. Pamiętaj jednak, jeśli będziesz przywiązywał zbyt duże znaczenie do budowania siły fizycznej, możesz zaszkodzić swemu zdrowiu. Można mieć wyćwiczone mięśnie i podupadać na zdrowiu. Tkanka mięśniowa nie jest jedyną w organizmie. Zdrowe płuca i żołądek są znacznie ważniejsze niż silne ramiona, nogi czy plecy. Niemądrze jest kultywować wyłącznie siłę mięśniową, lekceważąc inne ważne narządy, a szczególnie wolę, która je ożywia.

Zwykle nie mamy bezpośredniej kontroli nad krążeniem, trawieniem i innymi mimowolnymi procesami naszego ciała. Możemy jednak oddziaływać na nie poprzez ćwiczenie mięśni, nad którymi mamy kontrolę.

Postawa zniechęcenia niezmiennie pozbawia organizm energii fizycznej, podczas gdy zapał zawsze wytwarza świeże zasoby energii. To fakt, który pozwala nam dostrzec istnienie subtelnego związku energii i siły woli.

Nie mów nigdy: „Jestem zmęczony”. Pracuj chętnie. Pracując, odczuwaj odwieczną energię, która niestrudzenie w tobie krąży.

Jogoda pozwala człowiekowi naukowo kontrolować wszystkie części ciała, członki, mięśnie, narządy mowy itd. Sprawia, że mięśnie, tkanki i całe ciało są zdyscyplinowane, ożywione i zawsze gotowe działać zgodnie ze wskazówkami Cesarza Woli.

Ćwiczenia Jogoda należy z początku wykonywać niespiesznie, delikatnie i rytmicznie, nigdy gwałtownie. Każdy ruch musi być harmonijny. Jeśli któraś z części ciała jest szczególnie osłabiona, zasilaj ją energią bardzo powoli i delikatnie, używając do tego słabego napięcia. Ta część ciała będzie się stopniowo wzmacniać.

Możesz poczuć autentyczny przepływ energii w twoim ciele, kiedy tylko zechcesz. Wibracja, która pulsuje w twoich mięś­niach, nie jest ruchem świadomym, jest spowodowana naładowaniem ciała energią.

Pamiętaj o wyprostowanej sylwetce. Jogoda da ci wdzięk i swobodę ruchów w tańcu, pływaniu, zapasach i chodzeniu. Przede wszystkim jednak nauczy cię, że nie jesteś ciałem, które jedynie ci służy, ale nieśmiertelną Energią Życia.

Wykonuj ćwiczenia w powolnym rytmie, z zaangażowaniem i z przyjemnością. Miej przy tym zamknięte oczy. Dzięki temu łatwiej będzie ci się skoncentrować, a prądy energii nie będą przez nie uciekały. Przestrzegając tej reguły, nie musisz powtarzać poszczególnych ćwiczeń. Ćwicz regularnie, zawsze kiedy wstajesz i kiedy czujesz się zmęczony.

Ćwicząc, koncentruj się i wyobrażaj sobie, jak energia wpływa do twojego ciała i dociera do każdej jego części. Powtarzaj sobie: „Jestem spokojnie aktywny; jestem aktywnie spokojny. Jestem Księciem Pokoju siedzącym na tronie opanowania”.

Ćwiczenie

1. Delikatnie naprężaj i rozluźniaj wszystkie części ciała, licząc od 1 do 20 oraz powtarzając w myślach: „Moje dzieci, obudźcie się”. Koncentruj uwagę w centrum mięś­nia i kolejno napinaj go słabo, średnio i mocno. Odpręż się powoli i całkowicie. Licząc od 1 do 20, napinaj i rozluźniaj lewą stopę, prawą stopę, lewą łydkę, prawą łydkę, lewe udo, prawe udo, lewe biodro, prawe biodro, podbrzusze i żołądek (nad pępkiem), lewe przedramię, prawe przedramię, lewe ramię, prawe ramię, lewą pierś, prawą pierś, lewą stronę szyi, prawą stronę szyi, przód szyi, kark. Ćwicz powoli i rytmicznie.

2. Zacznij teraz kolejno napinać poszczególne części ciała (słabo, średnio i mocno), licząc do 20, utrzymuj napięcie w lewej stopie, prawej stopie, lewej, a potem prawej łydce, w lewym udzie, prawym udzie, lewym biodrze, prawym biodrze, w podbrzuszu, żołądku, lewym i prawym przedramieniu, w lewym i prawym ramieniu, w lewej piersi, prawej piersi, po lewej, a następnie po prawej stronie szyi, z przodu szyi, w karku, powoli i rytmicznie.

Delikatnie rozwibruj całe ciało, napinając wszystkie 20 części, wstrzymując oddech i odliczając w myślach od 1 do 6, a następnie szybko sprawdzając, czy wszystkie części ciała są naprężone.

Zrób wydech i stopniowo rozluźniaj napięte części ciała, od głowy do stóp, odliczając w odwrotnym porządku od 20 do 1.­ Jeżeli rozluźniając części ciała powyżej talii, odkryjesz, że niechcący rozluźniłeś również wszystkie części ciała poniżej talii, jednocześnie napnij znów wszystkie części poniżej talii i rozluźnij je jedna po drugiej.

Wykonując to ćwiczenie, zapewne po raz pierwszy poczujesz różnicę pomiędzy ciałem a energią.

Rano nie wyskakuj od razu z łóżka. Wypracuj sobie nawyk ładowania organizmu energią. Zamknij oczy i rozluźnij wszystkie partie ciała, a następnie zaserwuj im śniadanie energetyczne, napinając powoli całe ciało, a następnie je rozluźniając. Napinaj i rozluźniaj stopniowo. Nie rób niczego gwałtownie.

Kiedy zechcesz rozluźnić wybraną część ciała, delikatnie ją napnij, utrzymaj napięcie, licząc do trzech, a następnie szybko rozluźnij i poczuj, jak energia odpływa. Zapomnij o rozluźnionej części, dzięki czemu pozostanie ona w bezruchu.

Nie ma lepszej metody relaksacji niż ta, której cię uczę. Za każdym razem, gdy poczujesz zmęczenie lub niepokój, napinaj i rozluźniaj całe ciało, usuwając napięcie wraz z wydechem, a osiągniesz spokój.


Fragment książki Paramahansy Joganandy Jak zyskać promienne zdrowie i witalność, Wydawnictwo Centrum, Gdynia 2017.

Czytaj również:

Siedem zasad zdrowia
i
Édouard Manet, „Rodzina Monet w swoim ogrodzie w Argenteuil”, 1874 r./MET (domena publiczna)
Promienne zdrowie

Siedem zasad zdrowia

Gabor Maté

Kluczem do dobrej kondycji fizycznej jest nasze nastawienie do świata i do samych siebie. Nieocenioną wagę ma to, co czujemy, o czym i jak myślimy, czego pragniemy, a także na co i jak się gniewamy.

1. Akceptacja

Akceptacja oznacza po prostu gotowość do poznawania stanu rzeczy i godzenia się z nim. Obejmuje odwagę, która pozwala negatywnemu myśleniu wpływać na nasze rozumowanie, a zarazem nie dopuszcza do tego, by określało ono nastawienie względem przyszłości. Akceptacja nie wymaga przyjmowania zrezygnowanej postawy wobec niepokojących nas okoliczności, lecz obliguje do postrzegania spraw dokładnie takimi, jakie są w rzeczywistości, zamiast negowania ich. Stanowi sprzeciw względem głęboko zakorzenionego przekonania, że nie zasługujemy na to – albo nie jesteśmy „wystarczająco dobrzy” – aby być kompletną całością, rozumianą jako pełnia zdrowia.

Czytaj dalej