Wymedytuj sobie dobro
i
ilustracja: Marek Raczkowski
Złap oddech

Wymedytuj sobie dobro

Sigal Samuel
Czyta się 10 minut

Czy zamykając oczy na kilka minut dziennie, jesteśmy w stanie poprawić swoje relacje z innymi? Tak. Według najnowszych badań z dziedziny neurobiologii medytacja może uczynić nas lepszymi ludźmi.

Od ośmiu tygodni codziennie medytuję.

Pod koniec grudnia miałam jechać do rodziny. Zawsze kiedy do nich wracam, staję się znowu 13-letnią dziewczynką. Dają o sobie znać moje dawne lęki i niedojrzałość. To wersja mnie, która jest bardziej skłonna do gwałtownych reakcji niż do współczucia.

Tym razem chciałam jednak za wszelką cenę uniknąć kłótni. Postanowiłam, że przez cały pobyt będę uprzejma i opanowana. Wiedziałam, że potrzebuję jakiejś tajnej broni.

I tak pojawiła się medytacja.

W 2005 r. neurobiolożka z Harvardu, Sara Lazar, zaczęła publikować oszałamiające wyniki prowadzonych przez siebie badań: medytacja wpływa na strukturę naszych mózgów, powodując pogrubienie rejonów kory, które mają kluczowy wpływ na koncentrację uwagi i kontrolę emocji. Półgodzinna medytacja każdego dnia przez osiem tygodni będzie nie tylko korzystna dla naszych mózgów, ale też pozytywnie wpłynie na nasze zachowanie.

„Tylko osiem tygodni?” – nie dowierzałam. To wydaje się zbyt piękne, by było prawdziwe!

Pomimo wątpliwości chciałam dowiedzieć się więcej. I nie ja jedna! Jak się okazało, do 2014 r. przeprowadzono wystarczająco dużo podobnych badań, by dokonać metaanalizy. Według zgromadzonych danych mózgi osób medytujących wykazują tendencję do rozrostu w pewnych obszarach, m.in. w obszarze wyspy (łac. insula) w części odpowiedzialnej za emocjonalną samoświadomość, w pewnych obszarach zakrętu obręczy (łac. gyrus cinguli) i kory oczodołowo-czołowej (łac. cortex orbitofrontalis) odpowiedzial

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Uwaga, uśmiech!
i
Portret aktora autorstwa Toyohary Kunichiki w stylu ukiyo-e/ Rawpixel, Flickr (CC BY 4.0)
Pogoda ducha

Uwaga, uśmiech!

Ewa Pawlik

Czy wiedzą Państwo, jak można się samemu tak uszczęśliwić, jak uszczęśliwia niespodziewane otrzymanie mniej więcej 25 tys. dolarów?

Można oczywiście podarować je sobie samemu, ale element zaskoczenia wystąpi tylko u sklerotyków. Podobne uczucie radości wywołuje w naszych mózgach nieco mniej kosztowna konsumpcja 2 tys. batonów czekoladowych. Istnieje jednak ryzyko, że po pierwszej setce czekolada w żadnej formie nie będzie już dla nas atrakcyjna.

Czytaj dalej