Tesla w Tesli, w Tesli…
i
Tesla w swoim laboratorium, Colorado Springs, ok. 1899 r.; zdjęcie: Dickenson V. Alley, CC BY 4.0
Wiedza i niewiedza

Tesla w Tesli, w Tesli…

Czyta się 12 minut

Jego pomysły wyprzedzały epokę, a o nim samym zaczęły krążyć legendy, w których urastał do rangi superbohatera. Elektryzującą sylwetkę jednego z największych wynalazców ludzkości przedstawia Jacek Świdziński.

Była ciemna burzliwa noc. Dokładnie o północy z 9 na 10 lipca 1856 r. akuszerka przyjęła poród.

– To dziecko ciemności – powiedziała kobieta trzymająca w rękach małego chłopca oświetlonego błys­kami piorunów.

– Nie, to dziecko światła – odpowiedziała jego matka.

Po kilku latach, za pomocą drutu, dwóch kamieni i kija chłopiec zrobił swoją pierwszą wędkę do łowienia żab. Przed ukończeniem szóstego roku życia skonstruował silnik napędzany przez cztery chrabąszcze przyklejone do drewnianego krzyżaka i pistolet hukowy z wydrążonej łodygi, tłoczka i zatyczki konopnej. Tym chłopcem był Nikola Tesla.

Większość opowieści o życiu Tesli przypomina podobny miks wątków zaczerpniętych z kultury popularnej. Historię wynalazcy zrekonstruowałem z jego autobiografii, książek biograficznych i źródeł internetowych.

Tesla: Początek

Serbski naukowiec urodził się w ce­sarstwie austriackim we wsi Smiljan na terenie dzisiejszej Chorwacji. Jego ojciec był prawosławnym duchownym i dla syna też przewidywał taką przyszłość. Nikola miał jednak inne plany i gdy w wieku ­17 lat zachorował na cholerę, oznajmił ojcu, że spróbuje przeżyć, o ile ten wyśle go na studia inżynierskie. Zrozpaczony rodzic zgodził się, a po dziewięciu miesiącach Nikola cudownie ozdrowiał. Zanim mógł zrealizować swoje zamiary, na ponad rok wyjechał w Góry Dynarskie, gdzie odzys­kiwał siły i unikał służby wojskowej. W trakcie wędrówek nastolatek obmyślał projekt pierścienia zbudowanego nad równikiem, który po usunięciu rusztowań samoistnie zawisłby na niebie. Plan zakładał wynalezienie siły utrzymującej kolosalnego satelitę nieruchomo względem wirującej planety.

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Który Tesla najlepszy?
i
ilustracja: Jacek Świdziński
Wiedza i niewiedza

Który Tesla najlepszy?

Tomasz Sitarz

Redakcja „Przekroju” zorganizowała konkurs na najciekawszy wynalazek Tesli. Do rywalizacji stanęły dziesiątki pomysłów, a jury w osobie Tomasza Sitarza przyznało następujące nagrody:

Silnik elektryczny asynchroniczny (nagroda główna)

Składa się z wielu elementów, ale nieruchomy stojan i wirujący wirnik stanowią jego trzon. Przemienny prąd, który płynie przez uzwojenie stojana, wytwarza w maszynie zmienne pole magnetyczne. W wyniku indukcji elektromagnetycznej pole stojana wytwarza pole mag­netyczne wirnika. Oddziaływanie tych dwóch wirujących pól mag­netycznych wywołuje powstanie momentu obrotowego, które przekłada się na ruch wirnika. Z ruchu wirnika łatwo już czerpać energię mechaniczną. Tesla wykorzystał do budowy tego silnika prąd przemienny, tym samym udowadniając, że może on być wydajnie i bezpiecznie używany.

Czytaj dalej