Na co dzień tęsknimy za ciszą. Hałas otacza nas bowiem ciągle, nawet wtedy, gdy wydaje nam się, że w zasadzie niczego nie słyszymy. Dla przykładu: w cichej sypialni poziom hałasu może sięgać nawet 15–20 dB. Ale zetknięcie z komorą bezechową, np. taką, która znajduje się w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, może być szokiem. Zastosowane w komorze elementy pochłaniająco-rozpraszające powodują, że poziom dźwięku bywa tam wręcz ujemny. Mówiąc wprost: jest tam bardzo, bardzo cicho.
„Jeżeli znajdujemy się w hałaśliwym pomieszczeniu, nasz słuch się przytępia, dlatego często