W sobotę wieczorem przydarzyła mi się dość skandaliczna sytuacja. Omal nie dostałem mandatu za to, że nie posiadam białych świateł z przodu i czerwonych z tyłu.
– Jak to – pytałem zdziwiony – przecież ten obowiązek dotyczy rowerów, a nie pieszych?
Funkcjonariusz popatrzył na mnie lekceważąco i odparł:
– Proszę mieć choć trochę szacunku dla reprezentanta władzy.
Wtedy spojrzałem w dół i zorientowałem się, że mam dwa koła, łańcuch oraz siodło i że podpieram się nóżką o chodnik.
– Przepraszam, nie wiedziałem, że jestem rowerem – powiedziałem.
– Nic nie szkodzi – odparł uprzejmie policjant.
Nagle wpadłem na świetny pomysł, jak uniknąć kary:
– Czy jednak nie potrzeba osoby ludzkiej, by otrzymać mandat? Samotny rower, jeśli jeździ bez świateł, nie jest podmiotem w rozumieniu prawnym.
Policjanta zatkało. Przez chwilę stał bez słów, a potem pękł na pół. Jego kolega miał sporo sprzątania, ale mi udało się bezpiecznie odjechać do domu.
Z ostatniej chwili!
U nas masz trzy bezpłatne artykuły do przeczytania w tym miesiącu. To pierwszy z nich. Może jednak już teraz warto zastanowić się nad naszą niedrogą prenumeratą cyfrową, by mieć pewność, że żaden limit Cię nie zaskoczy?
Data publikacji:

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego
Zamów już teraz!

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego
Zamów już teraz!