Nie jestem eskapistą
Przemyślenia

Nie jestem eskapistą

Rozmowa z Dawidem Grosmanem
Łukasz Saturczak
Czyta się 8 minut

Łukasz Saturczak: W autobiograficznej książce Opowieść o miłości i mroku Amos Oz pisze o rodzicach, którzy przyjechali do przedwojennej Palestyny z Wilna i Galicji m.in. tak: „Europa była dla nich zakazaną ziemią obiecaną, z jej utęsknionym krajobrazem…” czy „Słowa szałas, pastwisko i gęsiarka nęciły mnie i emocjonowały przez całe dzieciństwo. Miały w sobie zmysłowy zapach prawdziwego świata […] odległego od pokrytych kurzem blaszanych dachów, od placów pełnych złomu i ciernistych zarośli, od wyschniętych na pieprz stoków Jerozolimy”. Czy w Pana domu również panował podobny mit europejskiego krajobrazu?

Dawid Grosman: Mitu Europy jako takiego zupełnie nie, ale już wspomnienia małej ojczyzny, czyli Dynowa owszem – wieś, rzeka, zapach pieczonego chleba.

Wspomniałem ten fragment, bo choć reprezentujecie z Ozem inne pokolenia, to historie waszych rodzin są zbliżone – jedno z rodziców pochodzi z Galicji, następnie emigracja do Palestyny jeszcze przed II wojną światową i Shoah, współtworzenie nowego państwa Izrael od samego początku… Wpływ na Pana późniejszą literacką twórczość miało już dorastanie wśród tych „wyschniętych na pieprz stoków Jerozolimy” czy kształtowała ją także opowieść przodków – jak w przypadku autora Tam, gdzie wyją szakale?

W dzieciństwie ojciec niewiele mi opowiadał. Zmieniło się to, kiedy skończyłem osiem lat i sam zacząłem go wypytywać o różne sprawy i wtedy zaczął snuć opowieści o polskich sztetlach. Do dziesiątego roku życia byłem przekonany, że żydowskie życie w Europie toczy się zupełnie tak samo jak w moim Izraelu. Szokiem było

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Kruche kobiety
i
Kobieta z szyldem „#MeToo”, autor: surdumihail, Pixabay/Wikimedia Commons (domena publiczna)
Przemyślenia

Kruche kobiety

Paulina Małochleb

W 2017 r. szwedzka dziennikarka Matilda voss Gustavsson przeprowadziła śledztwo, które zachwiało Akademią Szwedzką, wywołało skandal i spowodowało jedną z największych debat ostatnich lat w Szwecji.

Paulina Małochleb: Kiedy wybuchł skandal związany z działaniami Harveya Weinsteina, redakcja „Dagens Nyheter” szukała podobnego tematu w Szwecji. Dlaczego akurat plotki dotyczące Jean-Claude’a Arnaulta wzięłaś na warsztat?

Czytaj dalej