Kolejka na „świętą górę”
i
zdjęcie: Narodowe Archiwum Cyfrowe
Promienne zdrowie

Kolejka na „świętą górę”

Wojtek Antonów
Czyta się 8 minut

Ponad 80 lat temu powstała pierwsza górska kolej linowa w Polsce. Srebrny wagonik sunący po linie z Kuźnic na Kasprowy Wierch stał się symbolem sukcesu krajowej myśli technicznej i raz na zawsze ugruntował pozycję Kasprowego jako „świętej góry” polskiego narciarstwa.

Na przełomie XIX i XX w. w Europie zaczęło być popularne chodzenie po górach. Szczyty zdobywali pisarze i poszukiwacze przygód, sztuka inspirowała się naturą, modne stały się wyjazdy do alpejskich kurortów. Nie inaczej było w Polsce, gdzie powoli zaczęto odkrywać Zakopane i Tatry. Coraz popularniejsze stawało się też narciarstwo, które przestało być traktowane wyłącznie jako forma transportu – zaczęto je uprawiać dla czystej przyjemności zjeżdżania z góry na dół, wkrótce też stało się dyscypliną sportową.

Masowe zainteresowanie górami i postęp technologiczny otworzyły nowe możliwości i drogi na szczyty. W 1908 r. w niemieckim Szwarc­waldzie powstała pierwsza na świecie kolejka górska. Chwilę później wybuchła wojna i – jak głosi legenda – to właśnie potyczki na wysokogórskiej granicy między Austrią a Włochami przyczyniły się do rozwoju górskich

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Złap oddech

Przykazania bezpiecznego turysty

Wojtek Antonów

– Tatry to jedyne w Europie Środkowo-Wschodniej góry o charakterze alpejskim, czyli takie, których nie wolno lekceważyć. Zajmują mniej więcej 1/25 powierzchni Alp, więc mogą sprawiać wrażenie kameralnych, ale pod względem trudności szlaków, ukształtowania terenu i zjawisk pogodowych, a także zagrożeń na pewno im dorównują.

– Przed każdym wyjściem w góry, pieszym czy na narty, trzeba sprawdzić stopień zagrożenia lawinowego. Najłatwiej zrobić to, wchodząc na stronę internetową Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (www.topr.pl). Tablice informacyjne można znaleźć też przed wejściem na szlak.
Wiele osób zapomina, że w pięciostopniowej skali już trójka uważana jest za zdradliwą i niebezpieczną. Piąty poziom zagrożenia lawinowego w Polsce nie występuje, gdyż w Tatrach nie schodzą lawiny zagrażające siedliskom ludzkim.

Czytaj dalej