Chwila dla winyla
i
zdjęcie: Giorgio Trovato/Unsplash
Doznania

Chwila dla winyla

Iza Smelczyńska
Czyta się 2 minuty

W Internecie krąży mem pt. Test na wiek – pod zdjęciem kasety magnetofonowej i ołówka sześciokątnego pojawia się pytanie: „Co łączy te dwie rzeczy?”. Pokolenie postmilenialsów (czy jak kto woli – pokolenie iPhone’a) raczej szuka w tej zagadce podstępu, niż kojarzy dawną metodę przewijania taśmy. I nie ma się czemu dziwić, bo generacja kultury streamingu na swoich półkach zgromadziła w latach dziecięcych co najwyżej kilka, obecnie kurzących się, płyt CD z twórczością idoli. Dziś całą bibliotekę dźwięków ma dosłownie na wyciągnięcie ręki w swoim telefonokomputeroaparatokameroodtwarzaczu.

Młode pokolenie może nigdy nie nawinęło wkręconej taśmy, ale za to coraz chętniej wybiera poprzednika plastikowej kasety –

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Szafa gra: Niewiele słychać na pierwszy rzut oka
Doznania

Szafa gra: Niewiele słychać na pierwszy rzut oka

Iza Smelczyńska

Patrząc na prawe skrzydło tryptyku „Ogród rozkoszy ziemskich” Hieronymusa Boscha, można odnieść wrażenie, że malarz przeżył w dzieciństwie traumę na lekcjach rytmiki. O tym, że rozrzucone po obrazie instrumenty wydają się narzędziami tortur, przekonuje Iza Smelczyńska. 

 

Czytaj dalej