Szukaj

Jeśli nie umiesz wyobrazić sobie sytuacji, w której wróbel podlatuje do twojej rękii chwyta ją dziobem tak, że nie możesz go strącić, to prawdopodobnie nie doceniasz osobowości i potęgi ducha tego małego, wojowniczego ptaka.

Dla dzieci jest bohaterem dobranocek i wierszyków. Dla biologów ewolucyjnych – interesującym obiektem badań. Wróbel już od około 10 tys. lat towarzyszy ludziom.

Japońskie haiku to niewielkie, ale pełne treści okno na świat natury, a wszędobylski wróbel staje się tu zwiastunem pór roku.

Dlaczego z popiołów powstaje Feniks, a nie polski wróbelek? I dlaczego widziała orła cień, a nie właśnie wróbla?

Co o wróblach pisali najwięksi tego świata (lub nie pisali)? Odpowiedzi na to ważkie pytanie szuka kolektyw

Dziobał wróbel, dziobał, aż gołąb go podziobał (o osobie zaślepionej przez chciwość) – i inne porzekadła.

Takiego wiatru jak w Antarktyce nie znajdziesz nigdzie indziej – może porwać wszystko, nawet wodę z oceanu! I chociaż zimny oraz ostry, jednocześnie umie zachwycić, rozśmieszyć, a także przypomnieć, że to nie my sprawujemy rządy na świecie, ale przyroda.

Jaką rolę odgrywa współczesna nauka? Czy jest w niej jeszcze miejsce na nieposkromioną ciekawość i ekscytację towarzyszącą odkrywaniu nieznanego? Warto zastanowić się nad tym, czytając o humanistycznych korzeniach nauki i o historii pewnej kaczki.

Oddawanie przyrodzie tego, co zostało jej zabrane przez ludzi, ma głęboki sens. O znaczeniu dzikości – również dla naszego życia – opowiada ornitolog i aktywista Tomasz Wilk, z którym rozmawia

Jak brzmią pory roku w uszach przyrodnika? Każda inaczej, ale najmilej wiosna, czyli czas ptasiej i żabiej kakofonii.

Takiego wiatru jak w Antarktyce nie znajdziesz nigdzie indziej – może porwać wszystko, nawet wodę z oceanu! I chociaż zimny oraz ostry, jednocześnie umie zachwycić, rozśmieszyć, a także przypomnieć, że to nie my sprawujemy rządy na świecie, ale przyroda. O swoich przygodach na szerokich wodach pisze Mikołaj Golachowski.

Fotografie z cyklu „Black Sun” duńskiego fotografa Sørena Solkæra.

Jaką rolę odgrywa współczesna nauka? Czy jest w niej jeszcze miejsce na nieposkromioną ciekawość i ekscytację towarzyszącą odkrywaniu nieznanego? Warto zastanowić się nad tym, czytając o humanistycznych korzeniach nauki i o historii pewnej kaczki.

Jak brzmią pory roku w uszach przyrodnika? Każda inaczej, ale najmilej wiosna, czyli czas ptasiej i żabiej kakofonii.

Wiosną kwitnący sad państwa Babalskich zamienia się w różowo-biały świat. Ptaki śpiewają, a pszczoły, również te dzikie, uwijają się jak w ulu. Opowiada Berenika Steinberg.

O człowieku, który cały oddał się obserwowaniu i malowaniu ptaków, opisała Agnieszka Drotkiewicz. Czyta Magda Karel.

O tym, jak potoczyłaby się historia świata, gdyby w ewolucyjnym wyścigu wygrały ptaki, opowiada Adam Węgłowski.

O tym, jak bezmyślna wojna dyktatora z ptakami przyniosła chińskiej ziemi najgorsze plagi i dlaczego szacunek dla zwierząt jest drogą ku wolności, opowiada Agata Kasprolewicz.

Wypuszczający drapieżnika sokolnik nigdy nie wie, czy ptak do niego wróci. Zawsze może przecież wybrać wolność. A jednak od tysięcy lat wraca! O historii sokolnictwa opowiada Piotr Żelazny.

Gdyby Adam Mickiewicz nie był poetą, mógłby zostać ornitologiem. Na wycieczkę z egzemplarzem „Pana Tadeusza” pod pachą zaprasza Marek Pióro.





