Szukaj

Wiersz ukraińskiej poetki pochodzącej z Buczy.

Ponieważ bardzo, naprawdę baaardzo lubimy jagody, przypominamy słynny utwór z 1903 r. Do czytania z dzieckiem albo samej/mu.

Przedstawiamy wiersz ukraińskiej poetki i malarki.

Wiersz ukraińskiej poetki i krytyczki literackiej.

Czego nie pakować na wyjazd? Co koniecznie wyrzucić z walizki?

O zgubnym, acz nieoczywistym wpływie alkoholu na człowieka. Rysuje Sebastian Kudas, rymuje, jak zawsze, niezastąpiony

W letniej „Wierszówce” utwór, który analizowali tegoroczni maturzyści.

Co napisałby poeta o ziołowych naparach? Sprawdza

Bratanol i docennik, czyli dwa nowe gatunki literackie, dzięki którym możemy docenić bliźnich i utrwalić serdeczne relacje!

Wiersz poety z tomiku „Sad rozstajny” z 1912 r.

Zapraszamy do obejrzenia krótkiej relacji z Festiwalu LABA, który odbył się w dniach 4–5 września.

Z cyklu Makabreski, czyli Przekrój Poprzeczny. Napisał Michał Rusinek, czyta autor.

W redakcji zjawiał się nagle, jakby przybywał z innego świata. Przynosił teksty napisane wiecznym piórem, zawsze zielonym atramentem. O Konstantym Ildefonsie Gałczyńskim, jednym z najważniejszych autorów dawnego „Przekroju”, opowiada Marcin Orliński.

Stulecie niepodległości już za nami, ale dziwne Polaków relacje z polskością nie przestają fascynować redakcji „Przekroju”. Dziełu życia Tadeusza Peipera, na którego cześć zapalano w dzień miejskie latarnie, przygląda się Mikołaj Gliński.

„Nie jesteś tak zwane »bóstwo«, lecz jakże czaru masz mnóstwo!” – tak przed ponad pół wiekiem Zofię Rakowiecką emablował Jeremi Przybora. Z okazji Dnia Matki Jacek Rakowiecki wspomina swoją mamę i jej towarzyski flirt. Przed Państwem niepublikowane dotąd listy i wiersze młodego jeszcze wtedy Starszego Pana.

Z cyklu: Makabreski, czyli „Przekrój Poprzeczny”. Napisał Michał Rusinek, czyta autor.

Z cyklu: Makabreski, czyli „Przekrój Poprzeczny”. Napisał Michał Rusinek, czyta autor.

Z cyklu: Makabreski, czyli „Przekrój Poprzeczny”. Napisał Michał Rusinek, czyta autor.

Z cyklu: Makabreski, czyli „Przekrój Poprzeczny”. Napisał Michał Rusinek, czyta autor.

Uwaga, uwaga – ogłaszamy wielkie, dwudniowe święto czasu wolnego! W pierwszy weekend września na warszawskim Jazdowie będziemy razem medytować i tańczyć, jeść i czytać, uprawiać ogródek i poezję, chwytać wiatr, słońce i miłe chwile. Na wszystkie wydarzenia festiwalu – wstęp wolny, oczywiście. Taka Laba!

Jaś Kapela to jest bardziej wydarzenie niż literatura, bardziej testowanie, ile jeszcze można, wyciąganie wniosku z faktu, że literaturze wolno. Innymi słowy, poeta wolności. Wydał tomik pod choinkę.





