Szukaj

To jest piękna i zarazem straszna wystawa. Czy mogłaby jednak być inna, skoro jej głównymi bohaterami są istoty ludzkie – delikatne i brutalne, przerażone i siejące przemoc? Z człowieczeństwem nie ma żartów, podobnie z malarstwem Miriam Cahn, które na wystawie „Ja, istota ludzka” w Muzeum Sztuki Nowoczesnej oglądał z mieszaniną zachwytu i grozy

Co sztuka może zrobić w sprawie faszyzmu? Gdzie przebiega granica między twórczością artystyczną a propagandą? Czy w dramatycznych okolicznościach można, a nawet należy uprawiać propagandę – i jednocześnie pozostać wiernym sztuce? O wystawie „Nigdy więcej. Sztuka przeciw wojnie i faszyzmowi w XX i XXI wieku” pisze

O wystawie, na której kilkadziesiąt artystek z kraju i ze świata pokazuje, jak kobiety dokonały zuchwałego przejęcia malarstwa, pisze
Wszystko możemy nazwać tak, żeby nie dotknąć sedna. Ale w odróżnieniu od języka, którym przemawia do nas władza, w sztuce dystans i metafora tworzą potrzebny dysonans, dzięki czemu sztuka mówi (pokazuje) więcej.