Wizjonerska moc i trzy tony złota
i
Królewna Marianna Orańska, akwarela na papierze, Jan Philip Koelman, 1846 / źródło: Wikimedia Commons (domena publiczna)
Marzenia o lepszym świecie

Wizjonerska moc i trzy tony złota

Miłości Marianny Orańskiej
Agnieszka Drotkiewicz
Czyta się 10 minut

Wybudowała pałac, w którego historię wpleciony był towarzysko-dworski skandal, nie bała się dalekich podróży, a w wieku 40 lat zaczęła życie na nowo. Jej zasługi dla regionu dzisiejszego Dolnego Śląska wciąż są doceniane, a pamięć o królewnie Mariannie Orańskiej pozostaje żywa.

Cztery okrągłe wieże z czerwonej cegły widać z daleka. Pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim zbudowany jest na wzgórzu, co dodaje mu baśniowego charakteru. Jego neogotycki, eklektyczny styl przywodzi na myśl zamki z bajek.

Zaprojektował go Karl Friedrich Schinkel, jeden z najbardziej wziętych pruskich architektów przełomu XVIII i XIX w. To właśnie Schinklowi swój wygląd zawdzięcza duża cześć śródmieścia Berlina – jego dziełami są m.in. Stare Muzeum, Schloßbrücke (Most Zamkowy), Kościół Friedrichswerder (dziś służy jako przestrzeń muzealna Berlińskiej Galerii Narodowej) czy budynek teatralny Konzerthaus na placu Gendarmenmarkt. Schinkel projektował także scenografie teatralne, m.in. do Czarodziejskiego fletu Mozarta, oraz malował obrazy. Przedstawiał na nich średniowieczne miasta, zamki i kościoły, które mają w sobie coś z utopii, tęsknoty za idealnym miastem oraz wielki rozmach – budowle te mogłyby inspirować zamczyska w serialu Gra o tron. Kamieniecki pałac także: „Budynek promieniuje wizjonerską mocą, podobną do innych późnych projektów Schinkla, których ten nigdy nie zrealizował, jak projekt pałacu na Akropolu, czy projekt pałacu Orianda na Krymie” – czytam w przewodniku po budynkach Schinkla wydanym przez wydawnictwo Deutscher Kunstverlag.

Wybór Karla Friedricha Schinkla na ar

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Lilia królowej
i
Wiktoria królewska (Victoria Regia), William Sharp, ok. 1854 r./Rawpixel LTD, Flickr (CC BY 4.0)
Promienne zdrowie

Lilia królowej

Agnieszka Drotkiewicz

Odkryta w XIX w. w Amazonii imponowała rozmiarami. Dostała więc imię na cześć kobiety władającej wówczas imperium, nad którym nigdy nie zachodziło słońce.

Bezdzietna kobieta, która marzy o córce, dostaje od czarownicy nasiono. Zasiewa je, a kiedy roślina zakwita, wśród płatków kwiatu znajduje maleńką dziewczynkę. Tak zaczyna się jedna z baśni Hansa Christiana Andersena, opublikowana w 1835 r. Jej oryginalny tytuł brzmiał Tommelise, po polsku Calineczka – to imię dziewczynki nie większej niż cal. Vilhelm Pedersen, duński malarz i rysownik, który ilustrował pierwsze wydania baśni Andersena, przedstawił ją na liściu lilii wodnej.

Czytaj dalej