To i owo – 4/2021
Rozmaitości

To i owo – 4/2021

Ewa Pawlik, Łukasz Kaniewski
Czyta się 2 minuty

Z botanicznego punktu widzenia jadalny owoc tropikalny zwany bananem to jagoda. Dla hodowców bananów, których najwięcej jest w Ekwadorze, jeden banan to „paluszek”, „paluszki” tworzą kiść, czyli „rączkę”, a te z kolei zrastają się w wiązkę. Typowa wiązka ma 20 „paluszków”.

*

Ekwador był w latach 1819–1931 częścią jednego z najpotężniejszych wówczas państw świata: Wielkiej Kolumbii. Federacja ta obejmowała, oprócz terytorium Ekwadoru, obszar Wenezueli, Panamy i Kolumbii.

*

Informacja

Z ostatniej chwili! To trzecia z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

Tereny wzdłuż granicy panamsko-kolumbijskiej zamieszkują ludy Kuna. W 1925 r. zbuntowały się one przeciw władzom Panamy, które dążyły do zniszczenia ich kultury. Proklamowana wtedy Republika Kuny nie istniała długo, ale do dziś rejon ten jest autonomicznym terytorium Kuna Yala. Jednym z symboli ludów Kuna jest czarna swastyka.

*

W tymże roku 1925 w „Kurierze Warszawskim” ukazała się pierwsza polska krzyżówka.

*

Pierwszą krzyżówkę na świecie opublikowano w grudniu 1913 r. w niedzielnym wydaniu gazety „New York World”, w dodatku „Fun”. Jej pomysłodawcą był Arthur Wynne, który inspirował się towarzyskimi grami będącymi rozrywką jego dziadka. Pierwsza krzyżówka składała się z 32 haseł.

*

32 stopnie w skali Fahrenheita to – w zwykłych warunkach – temperatura topnienia lodu.

*

W przełamaniu pierwszych lodów pomóc może podzielenie się z rozmówcą jakąś zabawną, ciekawą informacją. Na przykład taką: świnki nie potrafią położyć się na plecach, jest to fizycznie niemożliwe.

*

Określenie „tam, gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę” należy – obok „miejsca, gdzie król piechotą chodzi” – do najbardziej rozbudowanych eufemizmów używanych w języku polskim.

Czytaj również:

Niesamowity wynik badań prof. Karin Andersson
Rozmaitości

Niesamowity wynik badań prof. Karin Andersson

Tomasz Wiśniewski

Niesamowity wynik badań szwedzkiej uczonej prof. Karin Andersson, specjalizującej się w ostatnich etapach ewolucji naszego gatunku. Z jej badań wynika, że wszyscy tzw. introwertycy, których przez lata negatywnie oceniano, poprawiano, leczono itp., w rzeczywistości reprezentują mutacje osobnicze najlepiej przystosowane do obecnie prędko zmieniającego się środowiska. Warunki pandemiczne wszystkim nam to uświadomiły: łatwość ciągłego przebywania w zamkniętym pomieszczeniu, umiejętność pracy zdalnej – któż jest lepiej do tego przystosowany, jeśli nie nasi „aspołeczni” domatorzy? To, co diagnozowano wcześniej jako „fobię społeczną”, należy wykreślić z katalogów chorób: jeśli dobrze się zastanowić, nie jest to żadne przekleństwo, lecz doskonała kompozycja cech poznawczych i charakterologicznych. Bo kto jest bardziej zdolny do przesiedzenia całych miesięcy przed komputerem bez załamania psychicznego? Zdaniem prof. Andersson świat zewnętrzny rozprasza, a także zaburza orientację w światach niefizycznych: wirtualnym oraz duchowym, czyli tym, ku którym zmierza nasza epoka.

Czytaj dalej