Test na inteligencję
i
Miniatura oka, początek XIX wieku / The Metropolitan Museum of Art
Rozmaitości

Test na inteligencję

Wszystko Będzie Dobrze
Czyta się 1 minutę

Sprawdź, jaką masz inteligencję!

1. ,Ile błędow widizsz w tym w zdaniu?

a) Odpowiadasz, że jeden – cywilizacja Ziemian wciąż posługuje się tą archaiczną formą komunikacji, jaką jest pismo.
b) Dawno nie czytałeś Roberta M. Martina, zapalasz więc papierosa, dopijasz kawę i starasz się przypomnieć, o co mu chodziło.
c) Tyle, ile ryb w Bałtyku, cztery na krzyż.
d) Nieważne, ile błędów popełnisz, cieplutki przytulasek naprawi je wszytskie, tzn. wszystkie, hi hi! 

2. Co wolisz: psy czy koty?

a) Koty, bo bardziej przypominają czarne dziury.
b) Po namyśle odmawiasz odpowiedzi, ponieważ taki wybór oznacza wykluczenie, a wykluczenie jest formą przemocy.
c) Ryby.
d) Piesaki i koteły razem skaczą i merdają ogonami, i mruczą! 

3. Musisz dostać się z Warszawy do Buenos Aires, nie korzystając z samolotu ani ze statku. Jak to zrobisz?

a) Bzzzzzt!
b) Buenos Aires! Dzielnica Retiro, argentyńskie przygody Gombrowicza. Czy Kronosa można uznać za jego pełnoprawną książkę? Czy powinniśmy te zapiski czytać tak, jak czytamy Dziennik? Tak czy siak, to on, właśnie on, powinien uczyć nas dzisiaj polskości!  
c) Wskakujesz do Wisły, spływasz do Bałtyku, potem przez Sund na Morze Północne, dołączasz do ławicy morszczuków i płyniesz z nimi na zachód. U wybrzeży Brazylii przesiadasz się do delfinów butlonosych i z nimi już prosto na południe.
d) Cukieraśnie i balonowo – kupujesz słodziuchową gumę balonówkę, żujesz ciam ciam ciam, robisz koloraśnego balona, ciapciasz się balona i fruuu! Lecisz do Buenosia!

Informacja

Z ostatniej chwili! To trzecia z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

4. Janka ma tyle samo jabłek, co lat, a jej tata jest dwa razy starszy od Janki minus 2 jabłka. Ile jabłek ma tata Janki, jeśli Janka zgubiła rano 3 jabłka? 

a) Udałoby Ci się rozwiązać to zadanie, gdyby miało sens.
b) Udałoby Ci się rozwiązać to zadanie, gdybyś wypił więcej kawy.
c) Udałoby Ci się rozwiązać to zadanie, gdyby zamiast jabłek były w nim dorsze.
d) Janeczko, nie martw się, na pewno znajdziesz te zgubione jabłuszka!

5. Co to jest: choć nie ma uszu, słyszy, choć nie ma nóg, szybciej niż wiatr mknie?

a) Statek bojowy Oxmarykan.
b) Uwielbiam zagadki! A znasz tę: na czym gra Sławoj Żiżek? Na automatonach, he he he!
c) Ryba.
d) Miłość!!!

6. Gdyby w Tokio mieszkało sto osób, to ile osób mieszkałoby w Warszawie?

a) Nie znam tych miast.
b) Dlaczego jako przeciwwagę Warszawy wybrano akurat Tokio? Orientalizm? Echa „drugiej Japonii” Wałęsy? A tak w ogóle, czy Między słowami Coppoli nie było subtelnie rasistowskie? W każdym razie to było filmisko!
c) Tokio… Wodna kraina… Sushi, glony, przystanie… nie wiem, 30?
d) Kocham Japonię, a najbardziej na świecie Totoro!!!

7. Nieznajomy prosi Cię o pożyczenie „na chwilkę” dowodu osobistego, gotówki, kluczy od mieszkania oraz o podanie PIN-u do karty bankomatowej. Co robisz?

a) Dajesz mu to wszystko, patrząc tęsknym wzrokiem w gwiazdy.
b) Proponujesz zamiast tego kieliszek prosecco, gitanes’a i długą dyskusję o Kierkegaardzie. 
c) Dajesz mu przysłowiową wędkę, zamiast ryb, tzn. nic mu nie dajesz.
d) Miziasz go po nosku i smergoczesz po czubku głowy.

8. Co to jest transcendentalna jedność apercepcji?

a) To jesteś Ty sam.
b) Puszczasz kółko z dymu i smutno się uśmiechasz, mrucząc, że transcendentalna jedność apercepcji wytwarza ze wszystkich zjawisk, które kiedykolwiek mogą razem występować w doświadczeniu, związek wszystkich tych przedstawień określony prawami…
c) To trochę taka rzeka, która nigdy nie wpada do morza, albo ryba, którą trudno pochwycić, coś jak węgorz.
d) To takie wielkie mięciutkie coś, co zawsze jest przy Tobie i chce się przytulać.

9. Co zrobić, żeby pociągi w Polsce jeździły punktualniej? 

a) Wymienić je na mosty Einsteina–Rosena.
b) To mi przypomina sytuację, kiedy jechaliśmy pociągiem na konferencję do Trójmiasta. Wszedł taki naburmuszony facet i spytał, czy są miejsca, a Iwo mu na to: „Są, ale nie tu!”. Czy możemy poprosić jeszcze o dwie mokki?
c) Wymienić je na kutry rybackie.
d) Nie gniewajcie się na ciuchcie, każdy czasem się spóźnia! Kochane ciuchcie!

10. „Ja teraz kłamię”. Czy to zdanie jest prawdziwe, czy nie?

a) Są w kosmosie rasy, które nie znają kłamstwa.
b) Och, paradoks kłamcy! No to zapowiada się nam długa dyskusja, cztery kawy z wkładem poproszę! Tak więc Platon…
c) Ryby w każdym razie nie kłamią.
d) To nic, że kłamiesz. I tak jesteś dobry i fajny!

 

Jeśli Twoją odpowiedzią najczęściej była litera: 

a) 
Jesteś inteligencją pozaziemską. Przybyłeś z kosmosu, z okolic galaktyki GN-z11 lub 34-XC-Lamda. A może przybywasz z okolic, gdzie pojęcie przestrzeni nie ma już zastosowania? Patrzysz na otaczający Cię świat trochę z politowaniem, trochę ze zdziwieniem, trochę ze znudzeniem. Na dnie umysłu ukrywasz obraz srebrzystych pulsarów. Myślisz inaczej niż Ziemianie, w Twoim rozumowaniu są cisza i głębia Wszechświata. Prosimy Cię tylko – nie niszcz naszej cywilizacji!

b) 
Jesteś inteligencją kawiarnianą. Wiesz dużo, ale mówisz jeszcze więcej. Twój żywioł to kofeina, kawiarniany gwar, niekończące się rozmowy i erudycyjne dzielenie włosa na czworo. Nieprzychylni Ci ludzie mówią, że jesteś zblazowanym próżniakiem. Ba, może nie rozwiązujesz zbyt wielu realnych problemów, o których tak zapamiętale dyskutujesz, ale nie cel jest celem, a droga do celu. A może wręcz przeciwnie? Przegadajmy to przy filiżance aromatycznej kawy! 

c) 
Jesteś inteligencją rzeczno-morską. W wodzie czujesz się jak ryba w wodzie. Wolisz zgłębiać problemy, niż zadowalać się tym, co na powierzchni. Wiesz, jak płynąć przez życie z prądem, dlatego szukasz towarzystwa grubych ryb. Niestety, czasem zamiast stąpać po twardym gruncie, zamulasz i lejesz wodę. Nasza dorada: trzymaj z trociami, turbotami, waleniami i lwami morskimi, unikaj wysp śmieci, platform wiertniczych i toksycznych glonów. A kiedy wejdziesz do złej rzeki, pamiętaj: nie da się wejść dwa razy do tej samej!  

d) 
Jesteś inteligencją puchatą. Tuptasz przez świat z miłością. Twoje wnioskowanka są cieplutkie i milutkie, rozumujesz tak, by innym było dobrzaśnie. Słowo „słitaśny” nigdy Cię nie uwierało, tak samo jak „całuśny” czy „smaczniutkie”. Kochasz wszyściutko, co hopsa i miętosi, a mięciutkość otaczająca Cię ze wszystkich stronek kocha Cię. Życzymy Ci, abyś już do końca dni zapadał się w puchatą delikatność, pełną kłapciatości i pieszczoszków. Całuski!

Czytaj również:

Bohater numeru – Ziemia
Rozmaitości

Bohater numeru – Ziemia

Wszystko Będzie Dobrze

Coaching Ziemi

Złoty równik znajdziesz między biegunami skrajności.

Zaakceptuj to, na co nie masz wpływu: swoje miejsce na orbicie i odległość od Słońca.

Czytaj dalej