Skubnij łąkę
i
"Na łące", Władysław Podkowiński, po 1890 r./MNW (domena publiczna)
Dobra strawa

Skubnij łąkę

Monika Kucia
Czyta się 3 minuty

Babka lancetowata
Plantago lanceolata

Babka lancetowata / Ilustracja: Natka Bimer
Babka lancetowata / Ilustracja: Natka Bimer

Ma krótkie, mięsiste kłącze z licznymi nitkowatymi korzonkami i wystającą tuż nad ziemię rozetę liści. Liście są długie i wąskie, górą zaostrzone, dołem zwężające się w ogonek, ciemnozielone i gładkie, z wyraźnie zaznaczonymi nerwami. Rośnie na suchych łąkach, pastwiskach, miedzach i trawnikach w całym kraju. Liście babki zbiera się w czasie kwitnienia, w lipcu i sierpniu. Od wieków okładano nimi rany, zwłaszcza trudno gojące się i ropiejące, czyraki i oparzenia. Odwar i napar są pomocne w przypadku biegunek, stanów zapalnych przewodu pokarmowego. W średniowiecznej Europie liśćmi babki wykładano buty, uważając, że usuwają zmęczenie i bezsenność.

Bukwica
Labiatae

Bukwica / Ilustracja: Natka Bimer
Bukwica / Ilustracja: Natka Bimer

Bylina o długich liściach z grubo ząbkowanym brzegiem. Kwiaty na szczycie pędu mają kolor różowy lub fioletowy. Rośnie w widnych lasach liściastych i dąbrowach, na brzegach lasu, dróg, wśród zaroś­li, na śródleśnych łąkach na całym niżu i niewysoko w górach. Liście i kwiaty zbiera się w końcu wiosny i w lecie. Mają smak gorzki i ostro korzenny. Działają wykrztuśnie, przeciwbiegunkowo.

W starożytności uznana za „stróża ludzkich ciał i dusz”. Uchodziła za doskonałe remedium na rany głowy. „A robi się tak: weź kobiecego mleka, jodłowej terpentyny, żywicy sosnowej i tłuszczu, każdego łutów dwanaście, rozpuść pospołu nad ogniem, potem zdejm, dodaj proszku z bukwicy też łutów dwanaście i dokładnie mieszaj. Potem narób niewielkich kawałków i te mocz w mleku kobiecym i wyrabiaj w dłoni dni kilka, w każdy dzień trzykroć lub czterokrotnie. Na koniec wyciś­nij i schowaj do puszki drewnianej na potrzebę. Skoro tej maści będziesz chciał użyć, najpierw do rany nalej nieco terpentyny, potem maścią ranę wypełń, a na to wszystko połóż chustę maścią nasmarowaną. To ranę rychło goi, a także kości strzaskane wyciąga. Dlatego wszyscy dawni lekarze kładli ją do swych maści i plastrów. Jest bukwica nadzwyczajnym lekarstwem przeze mnie doświadczonym” – zachwala Pietro Andrea Mattioli, renesansowy medyk i botanik ze Sieny.

Informacja

Z ostatniej chwili! To pierwsza z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

Bez czarny
Sambucus nigra

Bez czarny / Ilustracja: Natka Bimer
Bez czarny / Ilustracja: Natka Bimer

Kwitnie w maju, na wsiach, w miastach, przy drogach, wzdłuż lasu, w zaroślach. Zapach kwiatów świeżego bzu czarnego jest intensywny i duszący. Zbiory zwykle rozpoczyna się pod koniec maja i kończy w lipcu. Owoce zbiera się w sierpniu i we wrześniu. Wszystkie części krzewu mają działanie lecznicze, dlatego był on nazywany „apteką biednych ludzi”. Owoce bzu czarnego zawierają dużo witaminy C i B oraz kwasy organiczne. Udowodnione jest ich działanie napotne, przeciwgorączkowe, wykrztuśne. Kwiaty bzu są wykorzystywane na nalewki i syropy. Baldachy można smażyć w cieście gryczanym lub naleś­nikowym gęstości śmietany. Z suszonych kwiatów czarnego bzu powstaje perfumowany napar. Pić można także napar z suszonych owoców, z których robi się również tradycyjnie soki, syropy oraz nalewki. W Wielkopolsce na bez czarny mówi się „hyćka”.

Krwawnik pospolity
Achillea millefolium

Krwawnik pospolity / Ilustracja: Natka Bimer
Krwawnik pospolity / Ilustracja: Natka Bimer

Roślina wieloletnia. Ma pierzaste liście i białe lub bladoróżowe kwiatostany. Rośnie powszechnie w ogrodach, na poboczach dróg, na łąkach, miedzach, nieużytkach. Większe liście przypominają pióra. Od tysięcy lat służy ludziom jako pokarm i lek. Młode, drobne, pierzaste liście są oryginalną przyprawą. Zbieramy je od marca do połowy października. Kwiatostan powinno się zbierać tuż po rozkwitnięciu. Liście smakują korzennie, gorzko i aromatycznie. Kwiaty – wanilią i sianem, również są aromatyczne. Po wysuszeniu smak siana i wanilii wzmaga się. Krwawnik dobrze działa antykomarowo, więc można go rozgnieść i posmarować nim skórę.

„Rzepiki pamiętam ja złote,
Ten jęczmień, ten żyta łan siwy,
Ten krwawnik, te dziwy – przedziwy
Błękitów, z których wieki przędą ręce boże
Naszych serc tęsknotę”.

Jan Kasprowicz

Bluszczyk kurdybanek
Glechoma hederacea L.

Bluszczyk kurdybanek / Ilustracja: Natka Bimer
Bluszczyk kurdybanek / Ilustracja: Natka Bimer

Bylina o włóknistym korzeniu i liściach w kształcie serduszek. Miododajna. Rośnie w lasach liściastych, zaroślach, na polach, zboczach, przy drogach. Hildegarda z Bingen, zielarka i święta, zalecała ją chorym, wierząc, że witalna moc kurdybanka potrafi zdziałać cuda. Jego zwolennikiem był król Jan III Sobieski – podobno poił naparem z kurdybanka swoich żołnierzy. Kurdybanek był przyprawą stosowaną od średniowiecza. Doprawiano nim duszone i pieczone mięsa. Można też dodawać go do jajecznicy, sałatki, posypywać nim kanapki.

Dziurawiec zwyczajny
Hypericum perforatum

Dziurawiec zwyczajny / Ilustracja: Natka Bimer
Dziurawiec zwyczajny / Ilustracja: Natka Bimer

Ma charakterystyczne złocistożółte kwiatostany. Rośnie pospolicie w lasach, na polanach, miedzach, łąkach, porębach. Z wysuszonych kwiatów sporządza się napar, który działa regulująco na przemianę materii, podobno pomaga w przypadku bezsenności i nadmiernej pobudliwości płciowej, może łagodzić objawy depresji. Zwyczajowo nazywany zielem świętojańskim, ponieważ zwykle kwitnie 24 czerwca, na św. Jana.

Lipa drobnolistna
Tilia cordata Mill.

Lipa drobnolistna / Ilustracja: Natka Bimer
Lipa drobnolistna / Ilustracja: Natka Bimer

Wysokie drzewo z niesymetrycznymi liśćmi i żółtobiałymi kwiatami zeb­ranymi w koszyczki. Rośnie pospolicie na nizinach. Kwitnie w lipcu, stąd jego naz­wa. To jedna z najwartościowszych roś­lin miododajnych.
Określenie „lipny” wzięło się prawdopodobnie stąd, że miękkie drewno lipy nadaje się głównie do rzeźbiarstwa, a nie na meble. Napar z kwiatów lipy działa napotnie i przeciwgorączkowo, moczopędnie, sokopędnie, uspokajająco oraz przeciwskurczowo. Łagodzi także kaszel.

Hyzop lekarski
Hyssopus officinalis

Hyzop lekarski / Ilustracja: Natka Bimer
Hyzop lekarski / Ilustracja: Natka Bimer

Mały krzew ze sztywnymi łodygami oraz wąskimi i spiczastymi liśćmi. Od lipca do października wypuszcza drobne, niebieskofioletowe kwiaty. Ma zastosowanie lecznicze (przeciwzapalne i przeciwbiegunkowe), ale sprawdza się też doskonale jako przyprawa do różnego rodzaju zup, sosów, dań warzywnych i marynat. Liście i kwiaty hyzopu można dodać do mięsa (np. jako farsz). Sprawdzą się także w sałatkach warzywnych oraz owocowych, bo nieco przypominają miętę.
„Mojżesz zwołał wszystkich starszych Izraela i rzekł do nich: »Odłączcie i weźcie baranka dla waszych rodzin i zabijcie jako paschę. Weźcie gałązkę hizopu i zanurzcie ją we krwi, która jest w naczyniu, i krwią z naczynia skropcie próg i oba odrzwia. Aż do rana nie powinien nikt z was wychodzić przed drzwi swego domu«” (Wj 12:21,22, za Biblią Tysiąclecia).

Piołun
Artemisia absinthium L.

Piołun / Ilustracja: Natka Bimer
Piołun / Ilustracja: Natka Bimer

Bylina o liściach pokrytych szarobiałymi włoskami i prostym, długim korzeniu. Rośnie na suchych terenach blisko miejsc zamieszkania człowieka – w ogrodach i na poboczach dróg. Zbiera się ją wczesnym latem – kwiatostany w lipcu, bo wtedy mają bardziej gorzki smak.

Piołun jest używany do produkcji absyntu, a także musztardy. Wspomaga trawienie, można go dodać do ciężkostrawnych potraw, takich jak wieprzowina, gęś, kaczka i kapusta. W małych ilościach dobrze smakuje z gorzką czekoladą.

Skrzyp polny
Equisetum arvense L.

Skrzyp polny / Ilustracja: Natka Bimer
Skrzyp polny / Ilustracja: Natka Bimer

Chwast pospolity z charakterystycznymi żeberkowanymi gałązkami. Ma działanie moczopędne, przeciwobrzękowe, odtruwające, przeciwzapalne, przeciwkrwotoczne, wzmacniające, regulujące przemianę materii. Przede wszystkim jest źródłem łatwo przyswajalnej krzemionki niezbędnej do utrzymywania prawidłowej elastyczności skóry, błon śluzowych i tkanki łącznej.

Czytaj również:

Kwiaty historii
i
„Irysy”, Vincent Van Gogh, 1889 r./J. Paul Getty Museum (domena publiczna)
Rozmaitości

Kwiaty historii

Wszystko Będzie Dobrze

Wszyscy słyszeliśmy o wojnie Dwóch Róż, która toczyła się między dwoma angielskimi rodami: Lancasterów oraz Yorków. Mało kto jednak wie, że w średniowiecznej Anglii odbyła się jeszcze jedna wojna – wojna Goździków. Walczyły w niej dwa dużo biedniejsze rody, które w istocie były tak ubogie, że nie stać ich było na miecze, topory i kopie, więc – zgodnie z nazwą wojny – używały jako broni goździków, okładając się co większymi okazami. W związku z tym nie było w ogóle ofiar śmiertelnych, bo zabić kogoś goździkiem jest jednak bardzo trudno. Po paru latach „wojna bez trupów” – jak nazywano wojnę Goździków – zakończyła się ugodą pod Camstown. Przedstawiciel jednego rodu „złożył broń”, oddając goździk przedstawicielce przeciwników. Nawiasem mówiąc, zapoczątkowało to popularny także w Polsce zwyczaj dawania kobietom goździków na Dzień Kobiet.

***

Piwo swoją nazwę zawdzięcza piwoniom. W średniowieczu na terenach ubogich w chmiel do produkcji złocistego napoju wykorzystywano piwonie. Dlatego też pierwotną nazwę – „chmieliwo” – zamieniono na „piwo”. Szybko jednak zrezygnowano z tej nowej receptury, gdyż piwoniowe piwo okazało się wyjątkowo niesmaczne. Za to sama nazwa przyjęła się na dobre.

Czytaj dalej