Psychozabawa wakacyjna
i
"Oszust z asem karo", Georges de La Tour, ok.1635–1640 r.,The Yorck Project/Luwr (domena publiczna)
Rozmaitości

Psychozabawa wakacyjna

Przekrój
Czyta się 8 minut

Przypominamy: zdolności parapsychiczne to zdolność postrzegania pozazmysłowego; wchodzi ona w grę, kiedy po prostu skądś wiesz, co za moment powie twoja żona. Kiedy ktoś nagle wyjmie ci jakieś słowo czy zdanie z ust. Kiedy masz nagle wrażenie, że zaglądasz w przyszłość. Jednym słowem, kiedy dowiadujesz się czegoś bez pośrednictwa któregokolwiek z naszych pięciu zmysłów. Przypadek? Może…

Podane poniżej testy opracował Amerykanin dr J.B. Rhine w oparciu o badania prowadzone w Instytucie Parapsychologii w Durham, w Północnej Karolinie. Ich wyniki naprawdę mogą cię zdziwić! A nawet jeśli nie zechcesz w nie uwierzyć, samo rozwiązywanie testów dostarczy ci miłej rozrywki w lesie lub na plaży.

Będzie wam potrzebne tylko kilka kartek papieru, ołówek i – najlepiej nowa – talia zwykłych kart do gry.

Karty i ty

Test jest bardzo prosty: biorą w nim udział dwie osoby – testowany oraz osoba prowadząca eksperyment. Eksperymentator wybiera z talii 20 kart (talia jeszcze nieużywana jest najlepsza, ponieważ pozwala wyeliminować możliwość zgadywania na podstawie zapamiętanych przez testowanego znaków na koszulkach kart) – po 5 z każdego koloru – powiedzmy asa, króla, damę, waleta i dziesiątkę. Następnie mówi testowanemu, które karty wybrał, tasuje je dokładnie i kładzie talon na kocu czy stole koszulkami do góry. Teraz bierze pierwszą górną kartę z talonu i, nie odkrywając jej, przekłada na drugą stronę stołu. Testowany odgaduje wartość i kolor karty i zapisuje ją na karteczce (np. as karo). Całą procedurę powtarza się, aż wszystkie 20 kart zostanie przeniesione z jednego talonu na drugi.

Po zakończeniu próby sprawdzamy zapis testowanego z kolejnością kart w talonie (pamiętajmy, że karta, którą podnieśliśmy jako pierwszą, znajduje się teraz na spodzie talonu!).

Zabawę powtarzamy 5 razy, tak aby osoba testowana dokonała w sumie 100 prób. Czysty przypadek pozwala uzyskać 25 trafnych odpowiedzi na 100, prawdopodobieństwo 36 trafień wynosi zaledwie jeden do stu!

Kobieta czy mężczyzna

Wycinamy z gazety sześć fotografii mężczyzn i sześć fotografii kobiet. Dobrze, jeśli wszystkie zdjęcia są mniej więcej tych samych rozmiarów.

Testowany odwraca się lub wychodzi z pokoju, podczas gdy prowadzący próbę układa wszystkie 12 zdjęć na stole lub kocu i przykrywa je gazetą czy ręcznikiem. Testowany wraca i próbuje – nie odsłaniając zdjęć – „odczytać” je, w kierunku od lewej do prawej, mówiąc „kobieta” lub „mężczyzna”. Notujemy odpowiedzi, a następnie odsłaniamy fotografie i obliczamy liczbę trafień. Następnie każemy testowanemu ponownie wyjść lub się odwrócić, układamy zdjęcia w innym porządku i powtarzamy próbę.

W sumie musimy wykonać 10 prób, co daje testowanemu 120 odpowiedzi. Czysty przypadek dałby połowę trafnych, wobec tego wynik w granicach 60 pozwala stwierdzić brak szczególnych uzdolnień parapsychicznych. Natomiast 70 i więcej trafień nie może być już dziełem czystego przypadku: prawdopodobieństwo 76 trafień wynosi już tylko jeden do stu!

4 asy i…

Test ten sprawdza zdolność przeczuwania przyszłych wydarzeń.

Z talii kart wybieramy asy i odkładamy je na bok. Z białego papieru wycinamy cztery prostokąty o wymiarach odpowiadających wymiarom karty i układamy je jeden pod drugim na stole lub kocu. Pozostałe 48 kart tasujemy i wręczamy osobie testowanej. Biorąc karty z talonu kolejno jedna po drugiej, musi ona odgadnąć kolor każdej karty i położyć ją – ciągle zakrytą! – koszulką do góry obok tego z białych prostokątów, który jej zdaniem leży na miejscu asa w tym właśnie kolorze. Po rozłożeniu w ten sposób wszystkich kart ustalamy pozycje poszczególnych asów. Musi to być wybór absolutnie przypadkowy, niemający nic wspólnego z osobami eksperymentatora i testowanego. Oto, jak można to zrobić.

Bierzemy książkę telefoniczną i otwieramy ją na dowolnej stronie. Sprawdzamy, jaka jest ostatnia cyfra pierwszego numeru od góry w pierwszej kolumnie strony parzystej. Następnie ustalamy kolor pierwszego asa: as trefl – jeśli ta cyfra to 1 lub 2; as karo – jeśli jest to 3 lub 4; as kier – w wypadku 5 lub 6 i wreszcie as pik – jeśli jest to 7 lub 8 (dziewiątki i zera nie bierzemy pod uwagę). Odpowiedniego asa kładziemy na miejsce pierwszego papierowego prostokąta, po czym wybieramy z książki następny numer i powtarzamy całą procedurę. Jeśli przypadkiem odczytana cyfra wskaże na asa, którego już wcześniej wyłożyliśmy, wybieramy kolejny numer. (Równie dobrze możemy oczywiście użyć w tym celu cyfr składających się na numery stronic w jakiejkolwiek zwykłej książce, godzin odjazdów pociągów w rozkładzie jazdy itp.).

Po umieszczeniu na miejscu prostokątów trzech asów czwartego kładziemy na pozostałym wolnym miejscu. Następnie odsłaniamy cztery talony po 12 kart, ułożone uprzednio obok poszczególnych asów przez testowanego, i obliczamy liczbę trafień.

Cały test powtarzamy jeszcze raz. Czysty przypadek pozwala uzyskać 24 trafienia łącznie dla obu prób. 32 trafienia to już wynik bardzo dobry, a prawdopodobieństwo 35 trafień wynosi już zaledwie jeden do stu!

Telepatia z ołówkiem w ręku

Jest to test na telepatię, czyli zdolność odgadywania cudzych myśli. Biorą w nim udział dwie osoby, każda wyposażona w ołówek i kartkę papieru. Są one do siebie zwrócone plecami, tak aby żadna z nich nie widziała, co robi druga. Następnie pierwsza z tych osób rysuje na swojej kartce jakiś prosty obrazek – rysunek powinien być wyraźny i łatwy do odczytania: dom, drzewo, zwierzę, twarz. W momencie, gdy przystępujemy do rysowania, dajemy partnerowi umówiony znak. Partner próbuje się maksymalnie skoncentrować i narysować na własnej kartce taki sam obrazek. Powtarzamy próbę 10 razy, przy czym pierwsza osoba wykonuje za każdym razem ten sam rysunek. Następnie porównujemy ze sobą oba zestawy: mogą one być całkowicie różne, ale mogą też być do siebie podobne, np. na jednej kartce koń, na drugiej – zebra.

Jeśli nie możecie się doszukać żadnego zgoła podobieństwa, nie jest to jeszcze powód do rozpaczy.

Spróbujcie jeszcze raz kiedy indziej. Zmieńcie kolejność rysowania. W miarę ćwiczeń będziecie zapewne uzyskiwać coraz lepsze wyniki: psychologowie odkryli, że u ludzi darzących się nawzajem sympatią rozwijają się czasem duże zdolności telepatyczne.

Prawdę o karcie mi powiedz…

Świetna zabawa dla liczniejszego grona osób. Potrzebna jest drużyna zawodników (najlepiej 6 osób), eksperymentator, dodatkowa osoba do prowadzenia obliczeń oraz talia kart do gry.

Eksperymentator tasuje karty, a następnie ustawia drużynę wzdłuż brzegu koca lub rzędu krzeseł. Wybiera z talii jedną kartę (nie pokazując jej zawodnikom!) i pyta pierwszego uczestnika gry, czy jego zdaniem karta ta jest czarna czy czerwona. Jeśli odpowiedź jest zła, zawodnik siada, jeśli dobra – stoi dalej. Eksperymentator włącza kartę z powrotem do talonu, wybiera następną i prosi kolejnego zawodnika o odgadnięcie koloru. Powtarza to z każdym zawodnikiem. W następnym okrążeniu w grze biorą udział już tylko ci zawodnicy, którzy jeszcze stoją; gra toczy się do momentu, gdy stoi już tylko jeden, ostatni zawodnik. Rachmistrz notuje liczbę trafień każdego zawodnika.

Chociaż zabawa wygląda na prymitywną zgadywankę, bardzo często okazuje się, że jeden i ten sam zawodnik niemal zawsze wygrywa – jego powodzenie może być skutkiem prawdziwych zdolności parapsychicznych raczej niż dziełem czystego przypadku. Na 20 prób wynik przypadkowy wynosi 10 trafień. 15 trafień to prawdopodobieństwo jeden do piętnastu, 16 trafień – już zaledwie jeden do stu!

*

Bywają ludzie, którzy w testach tego typu osiągają wyniki o wiele niższe, niż to mogłoby wynikać ze zwykłego przypadku. Fachowcy nazywają to efektem negatywnym. Jeśli właśnie taki wynik przytrafił się tobie, znaczy to zapewne, że po prostu w ogóle nie wierzysz w istnienie zjawisk parapsychicznych!
Fachowcy twierdzą także, że osoby, u których występuje efekt negatywny, w gruncie rzeczy najczęściej właśnie posiadają zdolności parapsychiczne i tylko podświadomie wzdragają się przed ich używaniem: ich podświadomość wręcz zmusza ich do udzielania złych odpowiedzi.


Tekst pochodzi z numeru 1527/1974 r. (pisownia oryginalna), a możecie go Państwo przeczytać w naszym cyfrowym archiwum.

Czytaj również:

Psychotest: Czy jesteś osobą akceptującą?
i
ilustracja: Igor Kubik
Rozmaitości

Psychotest: Czy jesteś osobą akceptującą?

Wszystko Będzie Dobrze

Akceptować czy zmieniać???
Odpowiadaj bez zastanowienia i poznaj swój profil psychologiczny!

Pyłek na ubraniu
– akceptować czy zmieniać???

Czytaj dalej