Page 1 8FCEBD2B-4FEB-41E0-A69A-B0D02E5410AERectangle 52 Przejdź do treści

Ciesz się latem!

Letni „Przekrój” dostępny w sprzedaży! W nowym numerze piszemy o szacunku dla wszystkich istot – ludzkich i pozaludzkich. Ponadto zastanawiamy się nad zmierzchem antropocenu, poznajemy południe Afryki i zgłębiamy temat ego: czym tak naprawdę ono jest i jak je poskromić?

Kup letni „Przekrój”

188 stron do czytania przez trzy miesiące. „Przekrój” w nowym formacie jest wygodniejszy do przeglądania. Zamów i ciesz się lekturą – tylko tutaj w niższej cenie. Sprawdź!

Przekrój
Podajemy przepis na pizzę z 1960 roku.
1960-10-09
archiwum
Czyta się 2 minuty

Artykuł „Ryż po polsku” (nr 806) zwraca uwagę, że „bazę węglowodanową” kuchni amerykańskiej stanowi ryż i makaron, a nie jak u nas ziemniaki. Otóż jest to wpływ kuchni włoskiej, spopularyzowanej w USA przez włoskich emigrantów. Postępującą italizację kuchni amerykańskiej obserwuje się już od dłuższe­go czasu. Niektóre włoskie po­trawy narodowe, a zwłaszcza neapolitańska pizza, stały się tam niesłychanie popularne. Oto przepis na te świetne, proste i niedrogie, a zupełnie u nas nieznane dania. Dosto­sowany do naszych warunków i wielokrotnie sprawdzony.

Pizza

Zagnieść ciasto, najlepiej półkruche z jednego jajka, mą­ki i tłuszczu (masło lub mar­garyna) z dodatkiem soli. For­mę do pieczenia lub prodiż wysmarować masłem (Włosi używają oliwy). Uformować z ciasta cienki placek. Po­wierzchnię placka lekko po­smarować masłem i posypać grubą warstwą tartego lub drobno poszatkowanego sera (może być tylżycki, salami, najlepszy będzie ementaler). Na tym ułożyć pokrajane w ćwiartki jędrne pomidory.

 „Il pizzaiuolo”, Filippo Palizzi, 1858 r.; źródło: British Library
„Il pizzaiuolo”, Filippo Palizzi, 1858 r.; źródło: British Library

To jest podstawa pizzy i mo­żna ją zapiekać już w tym stanie. Ale kto chce mieć pra­wdziwy specjał, ten niech ułoży teraz na wierzchu kilka plasterków boczku albo szyn­ki, albo obraną ze skórki i po­krajaną w talarki parówkę. Niech przybierze wszystko z wierzchu pierścieniem pokrajanej cebulki i paskami pokrajanego i oczyszczonego strąka świeżej papryki. Niech, jeśli ma akurat puszkę drogich, ale świetnych korków serdelowych, doda parę rozwi­niętych filecików i kaparków. Będzie to tzw. pizza capriciosa — specjał nad specjały.

Teraz powierzchnię tak obło­żonego placka jeszcze lekko po wierzchu posypujemy tartym serem, jeśli mało tłusty to dajemy parę cienkich wiórków masła i wypiekamy tak długo, aż się ser roztopi, ciasto upiecze, a całość zarumieni, co trwa około pół go­dziny.

Kraje się na równe kawałki, je widelcem i nożem, jeśli go­rące. Włosi popijają winem (oczywiście wytrawnym, a nie docukrzanym i wzmacnianym wódką paskudztwem, które ma u nas największe powodzenie), ale i z piwem pizza świetnie smakuje. Jest to typowy włoski przysmak kolacyjny, jadany w pizzeriach — lokalach specjalizujących się w poda­waniu tej potrawy. Radzę spróbować (…).

Smacznego.

Wypróbował i podał Mieczysław Lis-Gawalewicz


Tekst pochodzi z numeru 809/1960 r. (pisownia oryginalna), a możecie Państwo przeczytać go w naszym cyfrowym archiwum.

Zamów prenumeratę cyfrową

Z ostatniej chwili!

U nas masz trzy bezpłatne artykuły do przeczytania w tym miesiącu. To pierwszy z nich. Może jednak już teraz warto zastanowić się nad naszą niedrogą prenumeratą cyfrową, by mieć pewność, że żaden limit Cię nie zaskoczy?

Data publikacji:

okładka
Dowiedz się więcej

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego

Zamów już teraz!

okładka
Dowiedz się więcej

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego

Zamów już teraz!