Mieszkanie w reaktorze
i
zdjęcie: Marcin Szczodry
Wiedza i niewiedza

Mieszkanie w reaktorze

Marcin Szczodry
Czyta się 3 minuty

Architektoniczne kuriozum czy początek zielonej rewolucji? W Hamburgu powstał pierwszy na świecie budynek zasilany energią pozyskaną z hodowli alg.

Dzielnica Wilhelmsburg na południowych obrzeżach miasta. W latach 2007–2013 miała tu miejsce Międzynarodowa Wystawa Budownictwa, której tematem przewodnim była przyszłość miast w obliczu postępujących zmian klimatu. Wśród wielu eksperymentalnych budynków powstałych w jej ramach zasadniczo wyróżnia się jeden – projekt BIQ, przez mieszkańców nazywany Algenhaus [niem. dom alg]. Odróżnia go nie tylko intensywnie

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Mobilne miasta Archigramu
i
Peter Cook, Instant City, 1969 r.; zdjęcie: z archiwum Frac Centre-Val de Loire/Archigram Archives
Wiedza i niewiedza

Mobilne miasta Archigramu

Aleksandra Kędziorek

Jeśli zmiany klimatyczne będą postępowały w takim tempie jak obecnie, za kilka dekad możemy być zmuszeni do szukania innego miejsca do życia. Żal zostawiać za sobą ukochane kąty? Architekci w latach 60. znaleźli już na to sposób: zabierzmy nasze miasta ze sobą.

W 1961 r. wśród studentów londyńskiej Architectural Association zaczęło krążyć nietypowe pismo. Dwie niedbale spięte i wydrukowane na offsecie kartki w żadnym wypadku nie przypominały profesjonalnych magazynów architektonicznych. Kolejne, wydawane do 1970 r. i już nieco obszerniejsze numery rocznika zaskakiwały stylem – forma była bliska undergroundowym zinom, a jaskrawe kolory i komiksowa kreska zdradzały fascynację popkulturą oraz twórczością Roya Lichtensteina. „Archigram”, czyli „architektoniczny telegram”, nieźle namieszał w świecie projektowym. Współtworzący pismo (a później także grupę o tej samej nazwie) Peter Cook, Warren Chalk, David Greene, Dennis Crompton, Ron Herron i Michael Webb obruszali się, gdy nazywano ich „Beatlesami architektury”, ale nie było w tym określeniu wcale tak dużo przesady.

Czytaj dalej