Page 18FCEBD2B-4FEB-41E0-A69A-B0D02E5410AERectangle 52 Przejdź do treści

O wiośnie mamy zielone pojęcie!



Kup wiosenny „Przekrój”!

188 stron do czytania przez trzy miesiące. „Przekrój” w nowym formacie jest wygodniejszy do przeglądania i idealnie mieści się w skrzynce pocztowej. Zamów i ciesz się lekturą – tylko tutaj w niższej cenie. Sprawdź!

Przekrój
Zachęcamy do lektury archiwalnych tekstów sportowych z 1915 roku.
2017-03-20 00:00:00

Sportowa kronika sprzed 100 lat – 2/2017

Sportowa kronika sprzed 100 lat – 2/2017

STUDENCKI REKORD DLA WARSZAWY

Studenci uniwersytetu i politechniki, trenujący się w chodzie na torze warszawskiego Koła sportowego do chodu maratońskiego na przestrzeni 42 km., osiągnęli wczoraj imponujący wynik, stanowiący rekord warszawski. Przeszli oni w 2 godzinach 18 kilometrów 5 metr., t. j. około 2 i pół mil polskich.

„Ilustrowany Kuryer Codzienny”, 6.07.1916

POWÓDŹ NA „CRACOVII”

Zamów prenumeratę cyfrową

Z ostatniej chwili!

U nas masz trzy bezpłatne artykuły do przeczytania w tym miesiącu. To pierwszy z nich. Może jednak już teraz warto zastanowić się nad naszą niedrogą prenumeratą cyfrową, by mieć pewność, że żaden limit Cię nie zaskoczy?

Wielka katastrofa powodziowa nawiedziła klub sport. „Cracovia”, posiadający swe boiska sportowe na łąkach PP, Norbertanek na Błoniach.

Woda z wezbranej Rudawy gwałtownie wtargnęła na boiska i zalała cały plac sportowy, zatapiając wszystkie urządzenia sportowe, jak trybuny dla widzów, domek mieszkalny, korty tennisowe oraz wielki magazyn przyborów sportowych, wyrządzając, według pobieżnego obliczenia szkodę dochodzącą 20.000 koron.

Plac „Cracovii” leży w kotlinie, otoczonej wysokiemi wałami, wobec czego odpływ wody jest niezwykle utrudniony. Władze miejskie powinny już zawczasu zarządzić usunięcie wody, gdyż w przeciwnym razie sztuczne to jezioro może się stać rozsadnikiem chorób zakaźnych.

„Ilustrowany Kuryer Codzienny”, 11.05.1915

BIAŁY – SZAMPIONEM BOKSERSKIM

W czasie świąt wielkanocnych odbył się w Hawannie match bokserski między dotychczasowym szampionom bokserskim murzynem Jack Johnsonem a cowboyem Wiliamem Wiliardem. Od początku walki widzowie stali po stronie Wiliarda, i kilkakrotnie wpadło ich kilku na arenę, aby obić murzyna za nieprawidłowe ciosy. Walka trwała stosunkowo za długo; Johnson od początku skazany był na obronę – jedynie odpierał gwałtowne ataki cowboya. Dopiero w 26 złożeniu zwyciężył Wiliard przez „end nock”. Na widok tego zawyło 15.000 widzów z radości. Wiliard stał się obecnie najpopularniejszym człowiekiem w Ameryce a zwycięstwem swem utorował sobie drogę do sławy a przede wszystkiem do milionów. Szampionat bokserski od roku 1910 trzymał w swej „pięści” Jack Johnson. Zwycięstwo to rozpętało nienawiść do Murzynów w Ameryce i w wielu miastach przyszło do pogromów. Po zwycięs­twie tem usunął się Johnson na jakiś czas z areny, otworzył kawiarnię w Chicago i żył po mieszczańsku. Dopiero gdy mu zagrożono odebraniem szampionatu, przyjechał do Paryża i tu pobił najlepszych bokserów białych. Obecnie oddał palmę szampionatu i usunął się na zawsze z areny, syt sławy i milionów.

„Ilustrowany Kuryer Codzienny”, 15.04.1915

WYŚCIGÓW NIE BĘDZIE

Donoszą nam że trzeciego sezonu wyścigów konnych w Warszawie, w którym miały brać udział wyłącznie konie z prowincji, wbrew pierwotnym zamiarom, nie będzie.

„Kurjer Poranny”, 23.06.1915

Data publikacji:

okładka
Dowiedz się więcej

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego

Zamów już teraz!

okładka
Dowiedz się więcej

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego

Zamów już teraz!