Page 18FCEBD2B-4FEB-41E0-A69A-B0D02E5410AERectangle 52 Przejdź do treści

O wiośnie mamy zielone pojęcie!

Kiedy wszystko się dopiero rodzi i rozwija, wiosenny „Przekrój” nadlatuje w pełnym rozkwicie! W najnowszym wydaniu piszemy z rozwagą o równowadze, z odwagą o strachu, z uwagą o bałtyckich krajach, z miłością o wróblach i z zachwytem o zieleni i porankach. Zachęcamy do czytania!

Kup wiosenny „Przekrój”!

188 stron do czytania przez trzy miesiące. „Przekrój” w nowym formacie jest wygodniejszy do przeglądania i idealnie mieści się w skrzynce pocztowej. Zamów i ciesz się lekturą – tylko tutaj w niższej cenie. Sprawdź!

Przekrój
O smacznych grzybach pisze
2017-09-19 00:00:00
dieta cud

Grzyby jak z wizji

zdjęcie: Elijah O'Donnell/Unsplash
Grzyby jak z wizji
Grzyby jak z wizji

Uszak bzowy

ilustracja: Cyryl Lechowicz
ilustracja: Cyryl Lechowicz

Przypomina powyginane, liliowe albo kasztanowe uszy przyrośnięte do pnia, najczęściej bzu czarnego, śliwy, wiązu albo wierzby (szukajcie zimą). W Chinach, Japonii i Wietnamie uszaki należą do popularnych przypraw. Występujący w Europie uszak bzowy nie tylko zawiera sporo białka, ale jeszcze wzmacnia układ odpornościowy, nawilża błony śluzowe i pomaga znosić stres. Można jadać surowe albo namoczone suszone, w zupach, sałatkach, z mięsem i makaronem. Smakują prawie tak osobliwie, jak wyglądają – trochę jak algi, ale chłoną smaki jak gąbka.

Żółciak siarkowy

Zamów prenumeratę cyfrową

Z ostatniej chwili!

U nas masz trzy bezpłatne artykuły do przeczytania w tym miesiącu. To pierwszy z nich. Może jednak już teraz warto zastanowić się nad naszą niedrogą prenumeratą cyfrową, by mieć pewność, że żaden limit Cię nie zaskoczy?

ilustracja: Cyryl Lechowicz
ilustracja: Cyryl Lechowicz

Nazywany leśnym kurczakiem – rzeczywiście jest żółty jak kurczęta i mięsisty. Wygląda kosmicznie, ale u nas jest bardzo pospolity, tyle że łatwiej go znaleźć w sadach, ogrodach i na przydrożnych drzewach (liściastych) niż w lasach. Przed zjedzeniem trzeba go obgotować, potem można np. smażyć. W dodatku jeśli mamy pod ręką krzesiwo, to ogień pod patelnię da się skrzesać dzięki suchemu żółciakowi.

Smardz jadalny

ilustracja: Cyryl Lechowicz
ilustracja: Cyryl Lechowicz

Rzadki, chroniony, ale czasem nieoczekiwanie pojawia się w ogrodzie, chętnie pod jesionami. Wygląda bardziej jak dzieło zafascynowanego materią organiczną rzeźbiarza niż Matki Natury. Nie nadaje się do zjedzenia na surowo. Aromatyczny tak bardzo, że najchętniej podawany w prosty sposób, choćby na grzance. 

Soplówka jeżowata

ilustracja: Cyryl Lechowicz
ilustracja: Cyryl Lechowicz

Przypomina porzuconą perukę ekstrawaganckiego biznesmena. W Polsce pod ścisłą ochroną. Chińczycy od wieków używają jej do leczenia chorób wątroby, żołądka, nerek i śledziony, ale równie chętnie jedzą ją po prostu dla przyjemności. Smakuje słodkawo.



A co można zrobić z grzybami?

Zasusz sobie

Grzyby najlepiej suszyć na słońcu (albo pod lampą UVB). Okazuje się, że podobnie jak my potrzebują one światła słonecznego do syntezy witaminy D. Suszone w ten sposóbsą jej dodatkowym źródłem, co w szare jesienne dni trudno przecenić.

Podgrzej przed zjedzeniem

Agarytyna, którą grzyby zawierają, sprzyja powstawaniu nowotworów, ale żeby ją zniszczyć, wystarczy grzyby podgrzać!
 

Data publikacji:

Monika Kucia

Dziennikarka i kuratorka kulinarna (sialababamak.pl). Łączy słowa, smaki i ludzi. Pokazuje cudzoziemcom Polskę od smacznej strony i tworzy spektakle kulinarne, w których namawia, żeby jeść resztki, daje do wąchania zapach piwnicy i sypie złoty pył na jedzenie.

okładka
Dowiedz się więcej

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego

Zamów już teraz!

okładka
Dowiedz się więcej

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego

Zamów już teraz!