3 praktyki uważności na lato
i
ilustracja: Karyna Piwowarska
Pogoda ducha

3 praktyki uważności na lato

Magdalena Róża Skoczewska
Czyta się 2 minuty

Myśl o sobie!

1. Dyscyplina zazwyczaj nie kojarzy się pozytywnie. Co by jednak było, gdyby dotyczyła słuchania siebie i otwartości na własne potrzeby? Zatrzymaj się chwilę przy tym pytaniu.

2. Wyobraź sobie, że cyklicznie praktykujesz łagodne, choć stanowcze słuchanie swojego wewnętrznego głosu. Teraz właśnie jest jeden z tych momentów, w których możesz siebie usłyszeć.

3. Zadaj sobie podstawowe pytania: co teraz czuję? Jak się ma moje ciało? Co się dzieje w moich myślach?

4. Zastanów się, jaki rodzaj dyscypliny w słuchaniu siebie byłby dla ciebie właś­ciwy. Jeśli czujesz silne napięcie, możesz w zdyscyplinowany sposób przypominać sobie o tym, by na chwilę się rozluźnić. Jeśli jesteś osobą, która boryka się z prokrastynacją, przypominaj sobie, że każdy mały krok przybliża do wykonania zadania. Jeśli jesteś osobą, która pracuje nad asertywnością, możesz wyćwiczyć w sobie dyscyplinę wypowiadania w myślach słów przypominających ci o wolności wyborów itp.

Informacja

Z ostatniej chwili! To druga z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

5. Nie zapominaj przy tym, by dyscypliny używać w przyjacielski sposób. Jako swój dobry przyjaciel możesz się nie tylko głaskać po głowie i przytulać, kiedy trzeba, ale także dyscyplinować, gdy to, co robisz, wcale ci nie służy. Pobłażliwość w złych nawykach jest daleka od troski i miłości. Zaprzęgnij dyscyplinę do pracy na swoją korzyść.


Żywioły Ziemi

1. Wyobraź sobie miejsce na Ziemi, w którym obecne są wszystkie żywioły: ogień, woda, ziemia i powietrze. Jakie ono jest? Jak pachnie? Jak wygląda? Jakie dźwięki tam występują? Z jakim smakiem się kojarzy?

2. W tym miejscu wszystkie żywioły ­ spo­tykają się i działają razem. Poczuj ­ich ­siłę.

3. Kiedy już doświadczysz mocy tego­ miejsca, uświadom sobie, że ono istnieje nie tylko w wyobraźni – to twoje ciało.­ To w nim współistnieją wszystkie żywioły. Pomimo różnic funkcjonują w idealnej harmonii.

4. Pozwól sobie poczuć siłę, którą masz w sobie. Twoje ciało i wymyślone miejsce mają taką samą energię.


Sen dośniony do końca

1. Przypomnij sobie sen bądź motyw senny, który się powtarza. Jeśli nic nie przychodzi ci na myśl, zastanów się, jakie uczucia wracają do ciebie, nie dając o sobie zapomnieć. Przykładowo czasami przypomina mi się żal do moich rodziców, który noszę w sobie, albo odczuwam samotność lub wracam wspomnieniami do chwili radości z dzieciństwa, kiedy turlałam się z górki.

2. Wybierz jeden sen, motyw senny lub uczucie.

3. Zwróć uwagę na to, co w tym powracającym doznaniu pozostaje niedokończone. Co jest niedopowiedziane, niekompletne? Czym to doświadczenie można uzupełnić? Jeśli w tym momencie czujesz, że niczego w nim nie brakuje, to przyjmij, że coś jednak ci umknęło, ponieważ inaczej nie wracałoby do ciebie. Poeksperymentuj.

4. Następnie wyobraź sobie łut szczęścia: to, co niedokończone, dopełnia się.

5. Rozpoznaj, co to takiego, i zauważ, jaki ma na ciebie wpływ. Jakie są konsek­wencje tego dopełnienia?

Czytaj również:

By zmysły nie prysły: praktyka rozszerzania uwagi i uważności
i
zdjęcie: Olesya Grichina/Unsplash
Złap oddech

By zmysły nie prysły: praktyka rozszerzania uwagi i uważności

Julia E. Wahl

Pójdź na spacer, najlepiej do parku albo do lasu. Tam, gdzie będziesz mieć kontakt z naturą, dużą przestrzenią. Spacerując nieśpiesznie w tym miejscu, w pierwszej kolejności skieruj uwagę na swoje ciało, zwłaszcza nogi, stopy. Z każdym krokiem, który wykonujesz, skupiaj się na odczuciach pojawiających się w stopach. Jeżeli masz taką możliwość, zdejmij buty, żeby pozwolić sobie na jeszcze bliższy kontakt z podłożem, po którym chodzisz. Gdy już twoja uwaga ustabilizuje się na stopach, powoli rozszerzaj ją na pozostałe części ciała, czując, jak każdy ruch wpływa na doznania w twoim ciele. Co jakiś czas uwaga będzie w sposób naturalny odpływać ku myślom. W tych momentach zauważaj to i staraj się łagodnie powracać do fizycznego odczucia swojego ciała, zwłaszcza do tych miejsc, w których masz wrażenie największego wsparcia, siły, ugruntowania.

Następnie skieruj uwagę po kolei i pojedynczo na najsubtelniejsze nawet dźwięki, na zapachy, na to, co widzisz: kolory, kształty. Możesz się zatrzymać, usiąść na trawie, ławce lub po prostu stojąc, obejmuj uwagą doznania w swoim ciele, to, co widzisz, co czujesz i co słyszysz. W ten sposób rozszerzaj swoją uwagę, mając poczucie ugruntowania w ciele i czując rozszerzanie przestrzeni w nim. Tak, jakbyś otwierał, otwierała się na wszystkie zmysły, otwierał(a)byś się na przestrzeń i rozszerzał(a). Gdy poczujesz się zagubiony/a, zawsze możesz powrócić do miejsca w ciele, gdzie czujesz swoją siłę, do zmysłów, które są dla ciebie najbardziej zauważalne w danym momencie.
 

Czytaj dalej