„Jak najmniej siedzieć; nie wierzyć żadnej myśli, która się nie urodziła na wolnym powietrzu”* – to mogłoby być przykazanie współczesnych uziemionych przy biurkach, za kierownicą w korku czy przed ekranem komputera. Zdaje się, że podobne przesłanie głoszą organizatorzy Wiosennego Marszu Klimatycznego i Akademii Klimatycznej. Znaleźli sposób, by nie ulec panice z jednej strony, a apatii z drugiej – no bo jak zareagować na kolejne wiadomości o topiących się lodowcach, podnoszącym się poziomie oceanów, pożarach i tornadach, ginących gatunkach?! Aktywiści ruchu obywatelskiego Strajk dla Ziemi (Earth Strike) nie traktują swojej solastagii (czyli smutku i lęku wywołanych zmianami klimatycznymi) jak obezwładniającej choroby. Raczej jak siłę, która popycha ich do zbiorowego działania.
27 kwietnia popchnie ich do wyjścia na ulice wielu miast na świecie, m.in. w Warszawie. Ruszą spod pomnika Mikołaja Kopernika przy Nowym Świecie i przejdą pod Sejm. A stamtąd zaledwie parę kroków do Osiedla Jazdów, gdzie po marszu będzie można wziąć udział w rozmowach, warsztatach, wykładach i pokazach Akademii Klimatycznej (po godz. 16.00). Będzie kulturalnie i edukacyjnie, będą artyści i naukowcy, aktywiści i – miejmy nadzieję – przechodnie. Będzie można poznać postulaty ruchu Earth Strike oraz dowiedzieć się sporo o działalności oddolnych ruchów klimatycznych w Polsce: Obozu dla Klimatu, Młodzieżowego Strajku Klimatycznego oraz Extinction Rebellion. Będą instalacje artystyczne, a wieczorem – pokaz filmu Human Energy i koncerty (Edka Jarząb, Stara Śpiewka). O wegańskie jedzenie zadbają Cafe Kryzys i Kuchnia Konfliktu.
Szczegóły trasy marszu: https://www.facebook.com/events/364111787534203/
Szczegóły programu Akademii Klimatycznej: https://www.facebook.com/events/1114347645404015/
* Myśl zanotowana przez Friedricha Nietzschego, zapewne po spacerze.
Data publikacji: