Nazywany „najdziwniejszem wydarzeniem w Warszawie” Festiwal Myśli Abstrakcyjnej, któremu partneruje Kwartalnik „Przekrój” próbuje w tych nietypowych okolicznościach sprostać swojemu tytułowi i zrealizować hasło „Tyłem do przodu”. Czy to możliwe, by zrobić festiwal korespondencyjny, rozwieszony na drzewach, słupach i parapetach jako wydarzenie towarzyszące Waszym – wciąż jeszcze możliwym – spacerom? Organizatorzy zapraszają do testowania tej formuły od 5 grudnia na warszawskim osiedlu Jazdów.

W tym roku festiwal koncentruje się na temacie wyobraźni.
– W jaki sposób wyobraźnia może uratować nasz świat, skoro raczej mówi się o jej kryzysie? Jak tworzyć nowe rozwiązania, skoro mamy poczucie, że wszystko już było, a nowa to może być już tylko apokalipsa? Jesteśmy zalani obrazami, gotowymi doświadczeniami, pozbawieni przestrzeni do negocjacji i wspólnego działania. Ale to właśnie wyobraźnia, która jest pomostem pomiędzy światem pojęć i zmysłów, tym co widzialne i niewidzialne, realne i nierealne może nam pomóc. – mówi Diana Gaik, jedna z pomysłodawczyń festiwalu.
Od 5 grudnia – jeśli tylko to będzie możliwe – organizatorzy zachęcają do spacerowania po Osiedlu Jazdów i szukania punktów programu FMA, ukrytych na drzewach, parapetach i płotach. Festiwal walczy o zachowanie analogowości, ale dla tych, którzy nie będą mogli pojawić się na Jazdowie, od 14.12 festiwal będzie dostępny na fma.waw.pl.
W programie znajdziecie, m.in. podcasty (na wytyczonym szlaku), ćwiczenia korespondencyjne oraz tzw. Otuliny, czyli instrukcje do wykonania w ramach konkretnych pracowni.
Projekt współfinansowany jest ze środków Budżetu Obywatelskiego m.st Warszawy w ramach Otwartego Uniwersytetu Jazdów.
Data publikacji: