W rozgrywającej się podczas drugiej wojny światowej komedii Złoto dla zuchwałych (1970) grupa amerykańskich żołnierzy – w których wcielają się takie gwiazdy, jak Clint Eastwood, Telly Savalas i Donald Sutherland – dowiaduje się przypadkiem o strzeżonym przez niemieckie wojsko skarbie. To kilkanaście tysięcy sztab złota znajdujących się w banku we francuskim miasteczku. Jest rok 1944, koniec wojny wydaje się bliski, a żołnierze czują, że coś im się należy za narażanie życia. Wystarczy przeniknąć przez linię wroga, zniszczyć parę czołgów i wszyscy staną się milionerami…
Ta historyjka działała na wyobraźnię wielu młodych poszukiwaczy poniemieckich skarbów. Jeśli nie w Polsce, gdzie hollywoodzkie filmy puszczano ze sporym opóźnieniem, to na pewno na Zachodzie. I w grę wchodzą nie miliony, a miliardy dolarów!
Pociąg do złota
Polacy ekscytują się poszukiwaniami Bursztynowej Komnaty czy Portretu młodzieńca pędzla Rafaela, jednak żaden zaginiony skarb z czasów drugiej wojny światowej