Page 1 8FCEBD2B-4FEB-41E0-A69A-B0D02E5410AERectangle 52 Przejdź do treści

Ciesz się latem!

Letni „Przekrój” dostępny w sprzedaży! W nowym numerze piszemy o szacunku dla wszystkich istot – ludzkich i pozaludzkich. Ponadto zastanawiamy się nad zmierzchem antropocenu, poznajemy południe Afryki i zgłębiamy temat ego: czym tak naprawdę ono jest i jak je poskromić?

Kup letni „Przekrój”

188 stron do czytania przez trzy miesiące. „Przekrój” w nowym formacie jest wygodniejszy do przeglądania. Zamów i ciesz się lekturą – tylko tutaj w niższej cenie. Sprawdź!

Przekrój
Badania naukowe sugerują, że dinozaury wyginęły, bo zabrakło im odrobiny szczęścia. Pisze
2017-06-20 00:00:00
Niefart dinozaurów

Badania naukowe sugerują, że dinozaury wyginęły, bo zabrakło im odrobiny szczęścia. Asteroida, która 66 mln lat temu uderzyła w Ziemię, zrobiła to w najgorszym możliwym momencie. W tym czasie na planecie i tak nie działo się najlepiej: wskutek aktywności wulkanicznej, zmian klimatycznych i podnoszenia się poziomu mórz globalny ekosystem był  niestabilny. Gdyby asteroida uderzyła, dajmy na to, milion lat wcześniej, trafiłaby na czas biologicznej prosperity i dinozaury, choć zdziesiątkowane, przeżyłyby katastrofę. Tak przynajmniej uważają naukowcy z University of Edinburgh.

Czyta się 2 minuty

Są też badacze – np. prof. Sean Gulick z University of Texas – którzy twierdzą, że od ocalenia dzieliło dinozaury zaledwie kilka minut. W tym czasie Ziemia obróciłaby się na tyle, że kosmiczna skała nie uderzyłaby w ląd, ale w pobliski ocean. Grzmotnięcie w ląd miało bowiem skutek straszliwy, spowodowało podniesienie się chmury pyłu, który rozprzestrzenił  się w atmosferze wokół całego globu, przysłaniając Słońce i wywołując coś w rodzaju nuklearnej zimy.

Pech, po prostu pech. Oczywiście niefart ten ma również drugą stronę. Gdyby dinozaury przetrwały, prawdopodobnie ssaki nie rozwinęłyby się tak bujnie, a co za tym idzie, nie powstałby gatunek homo sapiens oraz jego dorobek: kreatywna księgowość, lody o smaku „słony karmel”, youtuberzy, paleontologia, muzyka barokowa, broń chemiczna itd. Nie będziemy tu oceniać  dokonań ludzkości ani tym bardziej sugerować, że asteroida zrobiła dobrze lub źle, niszcząc dinozaury i czyniąc tym samym miejsce dla rozwoju rodzaju ludzkiego. Jedną jednak kwestię warto podkreślić. Kwestię kosmitów.

Iguanodon, ilustracja: Heinrich Harder, ok. 1916 r. (domena publiczna)
Iguanodon, ilustracja: Heinrich Harder, ok. 1916 r. (domena publiczna)

Pytanie o istnienie pozaziemskich istot inteligentnych wciąż pozostaje bez odpowiedzi z prostego powodu: z żadnymi takimi istotami nie nawiązaliśmy jeszcze kontaktu. Jednak spotkać się można z opinią, że istnienie cywilizacji w dalekich systemach gwiezdnych to kwestia już rozstrzygnięta na gruncie czysto statystycznym: w samej naszej Galaktyce są prawdopodobnie miliardy planet, na których może rozwinąć się życie.

Jednak ewolucja oraz rozwój cywilizacyjny nie są czymś prostym i automatycznym, jak w czołówce serialu Był sobie człowiek. Wiele się może wydarzyć lub nie wydarzyć, np. może przylecieć kosmiczna skała i łupnąć z wielkim impetem – ale w ocean.

Zamów prenumeratę cyfrową

Z ostatniej chwili!

U nas masz trzy bezpłatne artykuły do przeczytania w tym miesiącu. To pierwszy z nich. Może jednak już teraz warto zastanowić się nad naszą niedrogą prenumeratą cyfrową, by mieć pewność, że żaden limit Cię nie zaskoczy?

Choć z drugiej strony trudno też twierdzić, że hekatomba dinozaurów jest konieczna, żeby po milionach lat narodziła się cywilizacja techniczna. Na odległych planetach dinozaury wcale nie musiały powstać, wszystko mogło potoczyć się zupełnie inaczej, a życie inteligentne mogło znaleźć sobie inną ścieżkę…

Chwileczkę! Cywilizacja bez dinozaurów? Czym w takim razie bawią się ich dzieci? Nie, to niewyobrażalne. 

Data publikacji:

okładka
Dowiedz się więcej

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego

Zamów już teraz!

okładka
Dowiedz się więcej

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego

Zamów już teraz!