Dynastia mumii
i
ilustracja: Igor Kubik
Wiedza i niewiedza

Dynastia mumii

Adam Węgłowski
Czyta się 4 minuty

Była jesień 1925 r., gdy brytyjski archeolog Howard Carter, od trzech lat ewidencjonujący i wynoszący na powierzchnię zawartość odkrytego przez siebie grobowca Tutanchamona, wreszcie zajął się sarkofagiem faraona.

Otworzył trumny – włożone jedna w drugą jak matrioszki – i zobaczył mumię władcy. Ponoć już wtedy działała klątwa, umieszczona w miejscu pochówku Tutanchamona przez starożytnych Egipcjan. A przynajmniej nie żył już hrabia Carnarvon, sponsor badań Cartera w Egipcie. Umarł w 1923 r. w wyniku… infekcji rany po ukąszeniu komara. Kto chce, niech wierzy w siłę magicznych zaklęć. Naukowcy rzekomą klątwę Tutanchamona mają jednak w dużym poważaniu. Jakby jej na przekór gruntownie przebadali mumię „pechowego” faraona.

Prawdziwa zagadka Tutanchamona

Zmarł w 1323 r. p.n.e., mając zaledwie 19 lat i rządząc – przynajmniej teoretycznie – od lat 10. Dlaczego żył tak krótko? Czyżby został zabity? Może ktoś otruł tego młodego władcę z zasłużonej XVIII dynastii?

Podczas oględzin jego zwłok znaleziono dziurę z tyłu czaszki. To mogło świadczyć, że jakiś napastnik zamordował nastoletniego króla zdradzieckim uderzeniem w głowę. Naukowcy zaraz stwierdzili jednak, że otwór ten powstał już po zgonie, w trakcie balsamowania ciała. Dalsze badania mumii wykazały za to, że poważniejsze kłopoty niż z konkurentami do władzy miał Tutanchamon… z własnym zdrowiem.

Informacja

Z ostatniej chwili! To pierwsza z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

Chorował na malarię, która wycieńczyła jego organizm, być może śmiertelnie. Miał też osobliwy wygląd. Pal licho wystające zęby (których nie widać na pięknej grobowej masce). Gorzej ze szpotawą stopą, przez którą musiał poruszać się o lasce. Dochodziły do tego kobieco wyglądające biodra – co mogło sygnalizować bardziej istotny wrodzony kłopot. Zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę rodziców młodego władcy. Bo wprawdzie ukochaną żoną faraona Echnatona, ojca Tutanchamona, była ponoć słynna Nefertiti, jednak syn mógł być owocem związku króla z własną siostrą, co zresztą w Egipcie nie było ewenementem. A chów wsobny to prosta droga do genetycznych schorzeń i rozmaitych deformacji w kolejnych pokoleniach.

Dziedzictwo Echnatona

Dodajmy, że również sam Echnaton wyglądał osobliwie. Na zachowanych przedstawieniach widzimy człowieka o wydłużonej głowie, wskazującej na możliwe dziedziczne schorzenie, oraz o androgynicznych kształtach sugerujących możliwe zaburzenia gospodarki hormonalnej. Naukowcy prześcigali się w przypuszczeniach: może miał wodogłowie, syndrom Froelicha, chorobę Kohlera albo zespół Marfana? Ten ostatni to schorzenie tkanki łącznej wywołane niedoborami pewnego białka, a powodujące m.in. uszkodzenia układu kostnego: skrzywienie kręgosłupa i deformację czaszki. Przeciwnicy tej hipotezy wskazywali, że oryginalne wizerunki Echnatona wynikały z estetyki, która pojawiła się w sztuce egipskiej za jego rządów. Ojciec Tutanchamona był bowiem pod wieloma względami rewolucjonistą. Miał pacyfistyczne usposobienie – być może ze względu na własną kruchość, odmienność i przeżyte fizyczne cierpienia. Podczas swoich rządów próbował wprowadzić w Egipcie monoteizm, co w pełnej bóstw krainie nad Nilem było skandaliczną herezją i ostatecznie wywołało bunt przeciw władcy. Pytanie, czy sztuka, którą promował za swych rządów faraon rewolucjonista, pokazywała naturalne cechy i deformacje ciała władcy, czy je wręcz wyolbrzymiła?

Odpowiedź na to pytanie powinna kryć oczywiście mumia Echnatona.

Człowiek ze skromnego grobowca

Naukowcy podejrzewają, że to właśnie ją znaleziono już w 1907 r. w skromnym grobowcu w Dolinie Królów oznaczonym jako KV55. Wiele odkrytych tam ozdób nosiło imię „wyklętego” faraona Echnatona. Badania wykazały, że pochowany był osobą o drobnej, wręcz kobiecej budowie. Nawet gdy upewniono się, że to mężczyzna, pojawił się kłopot z oszacowaniem jego wieku. Początkowo wydawało się, że w chwili śmierci miał zaledwie dwadzieścia kilka lat. W tej sytuacji w grę wchodziłby raczej nie Echnaton, lecz jego syn – a zarazem brat Tutanchamona – Smenchkare. Ostatnio jednak egiptolodzy zmienili zdanie. Przychylają się do stanowiska, że był to starszy mężczyzna, około pięćdziesiątki. To pasowałoby do Echnatona, faraona zagadki.

Przeprowadzone badania DNA potwierdziły, że człowiek z grobowca KV55 to ojciec Tutanchamona. Lecz wtedy znów odezwali się sceptycy. Bo czy na pewno ojcem Tutanchamona był Echnaton?! Niektórzy zaczęli już wątpić nawet w to. Pojawiła się hipoteza, że wspomniany Smenchkare był nie bratem, lecz ojcem Tutanchamona. Istna opera mydlana z mumiami!

Bezimienna matka i piękna macocha

W tej godnej serialu historii rodziny faraona pozostają jeszcze dwa kobiece wątki: dotyczące matki Tutanchamona oraz jego macochy Nefertiti. Mumię tej pierwszej prawdopodobnie odnaleziono. To około 30-letnia kobieta z grobu w Dolinie Królów oznaczonego numerem KV35. Archeolodzy nazywają ją „Młodszą Panią” dla odróżnienia od innych kobiet znalezionych w tym miejscu pochówku. W 2010 r. badacze potwierdzili, że wedle ich analiz była matką Tutanchamona i zarazem siostrą Echnatona, tak jak podejrzewano. Wciąż nie wiadomo jednak, jak miała na imię. Być może nazywała się Kija, lecz przeczyłoby to przekazom, że kobieta o tym imieniu była księżniczką ze starożytnego państwa Mitanni, wysłaną do Egiptu na małżonkę faraona.

Okazuje się więc, że nawet zajrzenie pod bandaże mumii nie jest w stanie rozwikłać wszystkich zagadek egipskiej XVIII dynastii. Kto wie nawet, czy w przyszłości Echnatona i Tutanchamona nie przyćmi piękna Nefertiti. Wciąż bowiem trwają poszukiwania miejsca jej wiecznego spoczynku. Cztery lata temu świat obiegła sensacyjna informacja, że może się ono znajdować w… ukrytej komnacie grobowca jej pasierba Tutanchamona! W ubiegłym roku pogłoski te zdementowano. Specjaliści z georadarami, dopuszczeni do miejsca pochówku Tutanchamona, nie znaleźli tam żadnych ukrytych pomieszczeń.

Bańka fantastycznych oczekiwań prysła. Lecz nie legenda Nefertiti. Gdzie ją pochowano? Kim właściwie była macocha Tutanchamona? I czy w rysach jej mumii odkryjemy piękno słynnego popiersia, jednego z najwspanialszych dzieł sztuki zachowanych z czasów starożytnego Egiptu?

 

Czytaj również:

Ludzie z lodu
i
ilustracja: Igor Kubik
Wiedza i niewiedza

Ludzie z lodu

Adam Węgłowski

19 września 1991 r. niemieccy turyści wypatrzyli we włoskiej części Alp zwłoki mężczyzny. „Na podstawie znalezionych przy ciele przedmiotów można mniemać, że wypadek zdarzył się dawno, co najmniej w XIX wieku” – stwierdziła policja we wstępnym raporcie. Dalszy przebieg wypadków musiał bardzo ją zaskoczyć. Kiedy bowiem ciało domniemanego pechowego alpinisty, jakich niemało w górach, zabrano na szczegółowe badania do Innsbrucku, okazało się duuuużo starsze. Konrad Spindler, archeolog z miejscowego uniwersytetu, stwierdził, że ma kilka tysięcy lat!

A ciała nigdy by nie odkryto, gdyby nie przyniesiony przez wiatr saharyjski pył, pod którego wpływem zaczął topnieć lodowiec skrywający nieboszczyka w lodowej kapsule czasu na wysokości ponad 3000 m.

Czytaj dalej