Beduini i piaskonauci
i
ilustracja: Tomasz Kozłowski
Kosmos

Beduini i piaskonauci

Agata Romaniuk
Czyta się 9 minut

W 2018 r. na środku pustyni Dhofar utworzono marsjańską bazę, w której analogowi astronauci przez cztery tygodnie ćwiczyli chodzenie, pobierali próbki skał, uprawiali rośliny i przeprowadzali eksperymenty.

Kopuły wyglądają z góry jak gomółki białego sera, z wyraźnie odciśniętym sitkiem. Jedna duża i pięć małych. Szczelnie połączone szarymi tunelami. Naokoło jasne prostokąty kontenerów, pomiędzy którymi poruszają się elektryczne ziesele – fotele na gąsienicach. Każdy jest wyposażony w koszyk na znaleziska. Prowadzą je spoceni i powolni kierowcy, ubrani w srebrne, pękate kombinezony i mający na głowach przeszklone kule.

zdjęcie: „The Kepler Station” Florian Voggeneder

Kombinezon Aouda.X jest obciąg­nięty skórą z kevlaru i panoxu, specjalnej termostabilnej tkaniny. Jej aluminiowa powłoka lśni w słońcu. Jest bardzo twarda. Nie przejdzie przez nią ani kula, ani gwiezdny pył, ani krzyk. Waży prawie 40 kg, nie sposób jej samodzielnie założyć. Bo kto zakręci śrubki na karku? Kto sprawdzi szczelność? Ustawi należycie okrągłą obrożę? Zakręci filtr CO2? To wszystko trwa. Zakładanie Aoudy.X zajmuje 2 godziny. Od tego zaczyna się dzień. Zamknięci w skafandrze jak w kapsule analogowi astronauci codziennie spacerują po kamienistej powierzchni. Bardzo wolno, krok za krokiem. Jest cieplej, niż się spodziewali. Pot skrapla się na nosie, nie ma jak sięg­nąć do niego dłonią. Swędzi. Można tylko liczyć, że w końcu skapnie na szmatkę pod brodą. Ulga.

Analogowi astronauci. Ciemnowłosy Kartik Kumar, niepokojąco pr

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Polityczna prognoza pogody
i
ilustracja: Igor Kubik
Ziemia

Polityczna prognoza pogody

Andrzej Krajewski

Duże wahania temperatury, susze i mrozy zmieniały bieg dziejów Europy. Nawet wówczas, gdy miały miejsce w zupełnie innej części świata, bo taki mamy klimat.

Długoterminowa prognoza pogody nigdy nie jest do końca wiarygodna. Mimo to każdego mieszkańca Europy i tak powinno interesować, jak się ona zapowiada na przyszłość. Zwłaszcza na południu Starego Kontynentu, ponieważ za Morzem Śródziemnym rozciąga się Afryka. Każdy tamtejszy kraj może się pochwalić tym, że bije rekordy w tempie przyrostu naturalnego. Z pierwszej dziesiątki państw świata z największą nadwyżką narodzin nad liczbą zgonów aż osiem leży na Czarnym Lądzie. A gdy w latach 2015–2017 ankieterzy Gallup World Poll przeprowadzili rozmowy z 453 tys. ludzi w 152 krajach, to z odpowiedzi wynikało, że najwięcej potencjalnych emigrantów mieszka w Afryce. Ponad połowa ankietowanych z Konga, Ghany czy Nigerii marzy o przeniesieniu się na drugą stronę Morza Śródziemnego. Podsumowanie statystyczne badań Gallup World Poll wykazuje, że szacunkowo około 200 mln młodych Afrykanów myśli o emigrowaniu do Europy.

Czytaj dalej