Trudno o właściwszą lekturę, jeśli ktoś pragnie ruszyć w prywatną podróż wyobraźni po zamkniętych i mrocznych świątyniach, w których kapłani recytują enigmatyczne formuły. „Księgę wychodzenia za dnia” Mirosława Barwika recenzuje
Tomasz Wiśniewski
Życie przedmiotów jest dłuższe niż nasze i tak naprawdę to one po nas pozostaną. Istnieją też ludzie, którzy przedmiotom pomagają pozostać – tak jak Kora Tea Kowalska, z którą trójmiejskie pojemniki na śmieci przeszukała
Magdalena Grzebałkowska