Zdumiewający wynalazek Giuseppiny Buzzati
i
ilustracja: Gosia Herba
Rozmaitości

Zdumiewający wynalazek Giuseppiny Buzzati

Tomasz Wiśniewski
Czyta się 1 minutę

…słynnej badaczki i konstruktorki, siostry zakonnej Giuseppiny Buzzati, dalekiej kuzynki Dina Buzzatiego, pracującej w rzymskim Instytucie Nowoczesnych Technologii, działaczki w rozlicznych organizacjach charytatywnych, felietonistki „L’Espresso”, twórczyni oryginalnego równania algebraicznego, kobiety o potężnej inteligencji, obłędnie przenikliwym i czarującym spojrzeniu, o kasztanowych włosach, najczęściej zapinanych marzycielsko różową spinką, o zniewalającym uśmiechu… Ale do rzeczy: chodzi o jej najnowsze wizjonerskie dzieło, czyli o maszynę do odprawiania pokuty. Urządzenie ma postać kartonu o wymiarach 2 x 2 m; wchodzi się do niego po spowiedzi, z żywym postanowieniem moralnej poprawy, a wychodzi z czystym sumieniem. Na czym dokładnie polega działanie maszyny, jeszcze nie ujawniono. Warto odnotować, że obiekt już budzi zastrzeżenia ze strony bardziej konserwatywnych hierarchów kościelnych. Z drugiej strony, jeden z afrykańskich kardynałów widzi w wynalazku siostry Giuseppiny pewien potencjał mający związek z tym, co ów nazywa nieco enigmatycznie „ekonomią nowoczesnego Ducha”. Watykan nadal milczy i ani niczego oficjalnie nie akceptuje, ani nie potępia. Czy maszyna do odprawiania pokuty zrewolucjonizuje życie duchowe milionów ludzi na całej planecie? Czas pokaże.
 

Informacja

Z ostatniej chwili! To ostatnia z Twoich trzech treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

Czytaj również:

Zdumiewające odkrycie Friedricha Zimmera
Rozmaitości

Zdumiewające odkrycie Friedricha Zimmera

Tomasz Wiśniewski

Zdumiewające odkrycie badacza i teologa Friedricha Zimmera z Monachijskiego Instytutu Doppelgängera. Ten wszechstronny Niemiec, m.in. pionier badań z użyciem atomów zanikających i nowoczesnej egzegezy biblijnej, po wielu latach wysiłków i wzruszających wyrzeczeń doprowadził do powstania pierwszego Duplikatora Piękna. Prawdopodobnie żaden inny przedmiot w ludzkiej historii nie został tak trafnie nazwany. Mechanizm urządzenia jest skomplikowany, ale najkrócej mówiąc, działa to tak: do machiny wrzucamy coś, co po chwili zostaje podwojone. Zimmer najpierw wrzucił swoją ulubioną monetę: dwa euro. Za moment miał cztery euro. Upomniany jednak przez dyrektora wspomnianej placówki badawczej, swojego przełożonego, że nagina w ten sposób literę prawa, Zimmer zaczął mnożyć kwiaty, kamienie szlachetne, pierścionki zaręczynowe współpracowników, przedmioty o kolorze marchewki i książki Herberta Rosendorfera. Pewnego dnia badacz, odurzony sukcesem, uznał, że podwoi największe piękno, piękno ostateczne, największy cud spośród wszystkich cudów świata, czyli – własną małżonkę. Próba zakończyła się sukcesem, ale także gniewem protestanckiego Boga: nagły błysk poraził ślepotą niemieckiego uczonego. „Frankfurter Allgemeine Zei­tung” już okrzyknęło Zimmera Faustem XXI wieku.
 

Czytaj dalej