Wyspa poczciwych
i
Skąd przyszliśmy? Kim jesteśmy? Dokąd idziemy?, Paul Gauguin, 1897 r.
Opowieści

Wyspa poczciwych

Romain Gary
Czyta się 12 minut

Wkrótce po wojnie postanowiłem porzucić cywilizację i jej ułudne wartości. Postanowiłem osiąść na jednej z koralowych wysp Pacyfiku, nad brzegiem błękitnej laguny, pomiędzy prostymi i naiwnymi istotami. W miarę możliwości najdalej od wyrachowanego świata, całkowicie nastawionego na zdobywanie materialnych dóbr. Powody, które skłoniły mnie do obrania tej drogi, nie zaskoczą nikogo.

Byłem spragniony niewinności. Odczuwałem potrzebę ucieczki od atmosfery gorączkowego współzawodnictwa i walki o zysk, w których obowiązuje brak wszelkich skrupułów. Gdzie nieco delikatniejsza natura i artystyczna dusza zdobywają z coraz większym trudem tę odrobinę niezbędnej wygody dla spokoju ducha. 

Tak, przede wszystkim potrzebowałem bezinteresowności. Wszyscy znajomi wiedzą, jaką wagę przywiązuję do tej najważniejszej, a może jedynej zalety, jakiej wymagam od przyjaciół. Marzyłem, by znaleźć się w otoczeniu prostych i uczynnych istot, o sercach całkowicie pozbawionych brudnego wyrachowania. Marzyłem, bym mógł żądać od nich wszystkiego, ofiarowując w zamian moją przyjaźń bez obawy, że jakieś niskie motywy przyćmią nasze stosunki. 

Zlikwidowałem więc kilka pochłaniających mnie osobistych spraw i z początkiem listopada przybyłem na Tahiti.
 
Papeete mnie rozczarowało. 

Wprawdzie miasto jest urocze, ale cywilizacja pokazuje tam wszędzie koniec ucha, wszystko ma tam cenę, wartość, służący pozostaje tam płatnym pracownikiem, a nie przyjacielem i pod koniec miesiąca wszyscy oczekują na wynagrodzenie, zwrot „zarabiać na życie” powtarza się tam z męczącą natarczywością, a jak

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Requiem dla Zeitgeista
i
rys. Marek Raczkowski
Doznania

Requiem dla Zeitgeista

Odnalezione w szufladzie opowiadanie  Vonneguta!
Kurt Vonnegut

Omar Zeitgeist, genialny naukowiec z Niemiec, wpadł na to, jak skonstruować bombę kosmiczną. Nic więc dziwnego, że musiał zacząć się ukrywać…

 

Czytaj dalej