Baśń Die lange Nase, czyli Długi nos, autorstwa Jakuba i Wilhelma Grimmów, nie była dotąd znana polskim czytelnikom. Należy ona bowiem do grupy 37 baśni obecnych jedynie w pierwszym wydaniu zbioru Kinder- und Hausmärchen z lat 1812–1815, którego nigdy dotąd nie tłumaczono na język polski. A szkoda, bo opowieść o trzech wysłużonych żołnierzach, którzy "byli tak starzy, że nie mogli już nawet ugryźć budyniu", może być szczególnie interesująca dla polskiego czytelnika. Zadaje ona bowiem kłam rozpowszechnionemu stereotypowi o ponurych i krwawych baśniach braci Grimm.
Oto trzej wysłużeni żołnierze muszą udać się na żebry, bo po długoletniej służbie zostali odprawieni bez grosza. Zrządzeniem losu wchodzą w posiadanie czarodziejskich przedmiotów, dzięki którym do końca swych dni mogliby żyć w dostatku, a nawet w przepychu. Ale jak to bywa w życiu (i również w bajkach), samo bogactwo już im nie wystarcza, więc wyruszają do pobliskiego królestwa, gdzie podają się za królewiczów. Wesoła zabawa w towarzystwie tamtejszej królewny źle się dla nich kończy, bo kobieta okazuje się absolutnym przeciwieństwem klasycznej baśniowej księżniczki, która ma w zwyczaju cierpliwie czekać na „pierwszy pocałunek prawdziwej miłości”. Dalsze dzieje trzech weteranów to ich zmagania z przebiegłą królewną, które zapewne zakończyłyby się klęską, gdyby nie czarodziejska pomoc tajemniczego człowieczka…
Co ciekawe, baśń ta nie ma wyraźnego antagonisty, bo nawet