Twórcze 
przebudzenie
Przemyślenia

Twórcze 
przebudzenie

Przekrój

O której wstawali do pracy

Haruki Murakami – o 4.00 rano (kiedy pracuje nad książką)

Benjamin Franklin – o 5.00

Federico Fellini – o 6.00

Informacja

Z ostatniej chwili! To druga z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

Zygmunt Freud – przed 7.00 rano

Tomasz Mann – codziennie przed 8.00 rano

Gustaw Flaubert – o 10.00

Marcel Proust – około 15.00, 16.00

Honoré de Balzac – o 1.00 w nocy

Umberto Eco: „Nie ma zasad. Dla mnie niemożliwością byłoby posiadanie planu”

Czytaj również:

Porządny człowiek
i
Constant Troyon, „Biegnące psy”; źródło: domena publiczna
Doznania

Porządny człowiek

Michaił Bułhakow

Kiedy ktoś karmi krwistym rostbefem, już samo to dobrze o nim świadczy. A potem jest jeszcze lepiej! Czy istnieje milszy opiekun niż ten, który bierze na smycz?

Na talerzach z czarną, szeroką obwódką, malowanych w rajskie kwiaty, leżały cieniutko pokrajane plasterki łososia i marynowane węgorze. Na grubej desce kawałek sera z łezką, a w srebrnej fasce – obłożony śniegiem – kawior. Między talerzami kilka smukłych kieliszeczków i trzy kryształowe karafki z różnokolorowymi wódkami. Wszystkie te rzeczy umieszczone były na maleńkim marmurowym stoliczku, sympatycznie połączonym z ogromnym rzeźbionym dębowym bufetem, wyrzucającym z siebie pęczki srebrzystego i szklistego światła. Pośrodku pokoju stał ciężki jak grobowiec zasłany białym obrusem stół, na nim dwa nakrycia, serwetki zwinięte na podobieństwo papieskich tiar i trzy ciemne butelki.

Czytaj dalej