Page 18FCEBD2B-4FEB-41E0-A69A-B0D02E5410AERectangle 52 Przejdź do treści

O wiośnie mamy zielone pojęcie!

Kiedy wszystko się dopiero rodzi i rozwija, wiosenny „Przekrój” nadlatuje w pełnym rozkwicie! W najnowszym wydaniu piszemy z rozwagą o równowadze, z odwagą o strachu, z uwagą o bałtyckich krajach, z miłością o wróblach i z zachwytem o zieleni i porankach. Zachęcamy do czytania!

Kup wiosenny „Przekrój”!

188 stron do czytania przez trzy miesiące. „Przekrój” w nowym formacie jest wygodniejszy do przeglądania i idealnie mieści się w skrzynce pocztowej. Zamów i ciesz się lekturą – tylko tutaj w niższej cenie. Sprawdź!

Przekrój
Wiersz wybrał Marcin Orliński, napisała
2018-09-14 00:00:00
wierszówka

surowiec

ilustracja: Joanna Łańcucka
surowiec
surowiec

ocalić cię w wierszu, żółwiu
łykający plastikowy worek zamiast meduzy,
ułożyć w tych koleinach jak w kołysce, trumnie,
tylko tyle mogę zrobić, wybacz, nie przywiodę
ci ławicy chełbi trzepoczących jak serca,
nie nauczę odróżniać polimeru od mezoglei,
nie zrezygnuję z jednorazowego sprzętu medycznego,
nie rozłożę Wielkiej Pacyficznej Plamy Śmierci,
nie zaoram ludzkości na wszystkich kontynentach,
bo kto wtedy ocaliłby cię w wierszu, żółwiu, bracie

ilustracja: Joanna Łańcucka
ilustracja: Joanna Łańcucka

 

Komentarz autorki:

Zazwyczaj moje pisanie to mozolna dłubanina, z której coś wyjdzie albo nie wyjdzie, natomiast ten wiersz przypłynął na jednym wydechu pod postacią długiego, rozpaczliwie złożonego zdania. Uwielbiam takie sytuacje (przyjemne jak zrywanie strupa z rany, a w dodatku jaka oszczędność czasu!) i ich nienawidzę (wiersz jest pracą i powinien być pracą, nie splunięciem natchnienia). Nie mogąc pogodzić się z rzeczywistością, próbowałam dłubać, ale słowa przylgnęły do siebie ściśle i nie dawały się ruszyć. Podobnie nienaruszalne jest potężne, dryfujące po Oceanie Spokojnym skupisko plastikowych śmieci (o powierzchni pięciu Polsk, proszę sobie wyobrazić pięć Polsk, horror), które zostało nazwane przez Curtisa Ebbesmeyera Wielką Pacyficzną Plamą Śmieci. Ja zawsze, czytając tę nazwę, bezwiednie dodaję w myślach „r”, które zdecydowałam się wprowadzić również do wiersza, ponieważ #licentiapoetica oraz #wiersztowładza.

 

Wiersz wybrał: Marcin Orliński

Piątka dla PRZEKROJU? A może dziesiątka? Wspierając Fundację PRZEKRÓJ, wspierasz rzetelność, humor i czar.

* Pola wymagane

Data publikacji:

Anna Adamowicz

Urodziła się w 1993 r. Diagnosta laboratoryjny, poetka, autorka tomu Wątpia wyróżnionego nominacją do Nagrody Literackiej Gdynia oraz trzecim miejscem w plebiscycie „Browar za debiut”. Mieszka we Wrocławiu.

okładka
Dowiedz się więcej

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego

Zamów już teraz!

okładka
Dowiedz się więcej

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego

Zamów już teraz!