Smutna historia
i
Joanna Grochocka
Opowieści

Smutna historia

Tomasz Wiśniewski
Czyta się 1 minutę

Siedząc w okolicznej knajpce, obserwowaliśmy, jak jakiś wąsaty mężczyzna bardzo powoli wchodzi na stół: zdawało się, że coś ciąży mu na sercu.

Kiedy wreszcie stanął na tym stole wyprostowany, przemówił:

– Potrzebuję dziś szczególnej opieki psychologicznej. Zaklinam bogów, niech mnie ktoś przytuli.

Poprosiliśmy go, aby wyjawił nam przyczynę swego zmartwienia.

Informacja

Z ostatniej chwili! To trzecia z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

– Zniewolony cud urodą pewnej pani, której równych próżno na tym świecie poszukiwać, która poznała wszystkie sentencje wschodnich mędrców i która zarazem posiada najlepszą rękę do solenia ziemniaków w tej części globu – otóż poprosiłem o rękę tej pani i spotkałem się z odmową.

– Na jakiej podstawie odmówiono? – zapytałem zdziwiony, dobrze widząc, że mam do czynienia z człowiekiem wielkiego charakteru.

– Na podstawie prawnej – odpowiedział.

Pomyśleliśmy, że ów człowiek jest już żonaty i na tym polega cały szkopuł, lecz byliśmy w błędzie.

– Chodzi o Kodeks Praw Fizycznych – smutno wyjaśniał mężczyzna.

Po tych słowach w milczeniu zastanawialiśmy się nad zagadką jego losu; widząc jednak, że nam nie idzie, człowiek powiedział wprost:

– Chodzi o to, że jestem niewidzialny.

Przetarliśmy oczy i rzeczywiście, nikogo już na stole nie było.

A potem długo, bardzo długo żeśmy płakali.

Czytaj również:

Muzyka popularna a wewnętrzny spokój
i
ilustracja: Joanna Grochocka
Doznania

Muzyka popularna a wewnętrzny spokój

Tomasz Wiśniewski

Jedną ze stereotypowych cech osoby obłąkanej jest bełkot, wielokrotnie jednak celnie zwracano uwagę, że tym, co osobę „normalną” różni od „nienormalnej”, jest to, że ta druga bełkocze na głos.

Czym są te chaotyczne treści, które nieustannie przewijają się przez nasz umysł? Są trudne do scharakteryzowania, ale daje się zaobserwować, że często snujemy rozmaite plany, rozważamy różne możliwe kształty przyszłości, fantazjujemy, najczęściej martwimy się, że coś nie wyjdzie; innym razem męczą nas niewygodne fakty z przeszłości.

Czytaj dalej