Psychozabawa inna niż inne
Rozmaitości

Psychozabawa inna niż inne

Czyta się 1 minutę

Możesz się dowiedzieć, Czytelniku, czegoś ciekawego o kimś z Twojego otoczenia, przedstawiając mu do wykonania taki test:

Połóż przed tą osobą na stole kartkę „Przekroju” z wydrukowanym tu obok kółkiem, daj jej do ręki ołówek i zaproponuj, by zapamiętała wzrokowo położenie kółka, następnie zaś zamknęła oczy i postawiła ołówkiem siedem krzyżyków tak, by o ile możności trafiać nimi (po omacku) w obwód koła. Powiedz, że będą się liczyć te krzyżyki, które znajdą się na wydrukowanej okrągłej linii. W chwili rozpoczęcia doświadczenia testowany niech trzyma ołówek w powietrzu, jakieś 30 cm od papieru. By nie zakłócać eksperymentu, testujący powinien w czasie kreślenia krzyżyków przez testowanego oddalić się lub odwrócić plecami. Gdy testowany powie „już” i otworzy oczy, liczymy trafienia.

 

Informacja

Z ostatniej chwili! To druga z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

Zero do dwóch trafień w obwód koła – testowany JEST UCZCIWYM CZŁOWIEKIEM.

Trzy trafienia – wyjątkowo szczęśliwy przypadek, nawet trochę już podejrzany.

Ponad trzy trafienia – KŁAMCA! Uchylił powiek przy rozwiązywaniu.

Statystyka mówi, że trzy trafienia (uczciwe) zdarzają się nadzwyczaj rzadko, zaś więcej uczciwych trafień – nigdy.

 

Tekst z archiwum nr 1108/1966 r.

Czytaj również:

Historyjka – Indiana Jones
i
Cyryl Lechowicz
Doznania

Historyjka – Indiana Jones

Tomasz Wiśniewski

W roku 1943 amerykański archeo­log i antropolog, dr Indiana Jones z Princeton University, wpadł w posiadanie bogato zdobionego antycznego talizmanu. Odczytał zapisane na nim greckie imię Epifanesa.

Prędko skojarzył je z rytuałem sekty gnostyckiej karpokratian, która żywiła pewien ekscentryczny pogląd: ilość grzechów, jaka przypada na życie jednego człowieka, jest skończona. A skoro tak, rozumowano, im szybciej wykonamy wszystkie złe uczynki, tym prędzej dojdziemy do świętości. Sekta ta, jak można się domyś­lić, nie miała dobrej opinii. Oddawajmy się rozpuście, mogła brzmieć jej dewiza: któregoś dnia, po którejś z libacji, po którymś morderstwie, po którejś z orgii obudzimy się zbawieni.

Czytaj dalej