po co tak krzyczałem, że jestem elektrykiem
przecież nie jestem nim
co mnie napadło
pokazywałem palcami na gniazdka
tuliłem się do osłony i obejmowałem licznik
nikt nie uwierzył
oto świadectwa, patrzcie, oto dokumenty
ze wszystkich kieszeni sterczą kable
milczą i patrzą
przecież w pięć minut podłączę cały obwód
nikt mnie nie powstrzyma, gdy zacznę lutować
co z was za ludzie
kiwają głowami z niedowierzaniem
nie ty nam jesteś potrzebny, mówią
dajcie nam elektryka
Tłumaczył Tomasz Pierzchała
Data publikacji:

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego
Zamów już teraz!

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego
Zamów już teraz!