Page 1 8FCEBD2B-4FEB-41E0-A69A-B0D02E5410AERectangle 52 Przejdź do treści

Ciesz się latem!

Letni „Przekrój” dostępny w sprzedaży! W nowym numerze piszemy o szacunku dla wszystkich istot – ludzkich i pozaludzkich. Ponadto zastanawiamy się nad zmierzchem antropocenu, poznajemy południe Afryki i zgłębiamy temat ego: czym tak naprawdę ono jest i jak je poskromić?

Kup letni „Przekrój”

188 stron do czytania przez trzy miesiące. „Przekrój” w nowym formacie jest wygodniejszy do przeglądania. Zamów i ciesz się lekturą – tylko tutaj w niższej cenie. Sprawdź!

Przekrój
Niech pan do nas przyjedzie, znalazłem mojego brata Geralda zamordowanego – usłyszał przez telefon ...
2016-12-19 00:00:00
zagadka kryminalna

Pechowy solenizant

Pechowy solenizant

Niech pan do nas przyjedzie, znalazłem mojego brata Geralda zamordowanego – usłyszał przez telefon inspektor Werner, pewnej niedzieli o 10 rano. Telefonujący przedstawił się jako Stefan Heller i podał adres posiadłości położonej pod miastem.

Posiadłość okazała się dobrze zagospodarowaną farmą, a dom był pełen gości zaproszonych na urodziny Geralda, przypadające tej niedzieli. Kończył on 21 lat i tym samym wchodził w posiadanie farmy zapisanej mu przez ojca. Na farmie mieszkało też dwoje dzieci pani Hellerowej z jej pierwszego małżeństwa, Julia i Stefan, ten, który dzwonił do inspektora. Tego ranka znaleziono Geralda w jego pokoju, w łóżku, ze sztyletem tkwiącym w boku. Zmarł skutkiem upływu krwi. Na podłodze obok łóżka stała taca z filiżanką po herbacie.

Pierwsza zeznawała Julia. Oświadczyła: – Zaniosłam dziś o 8 rano Geraldowi śniadanie do łóżka i złożyłam mu życzenia. Był wesoły i niczego się nie obawiał. Byłam u niego 10 minut, potem wyszłam, by zająć się śniadaniem dla gości.

Następnie zeznawał Stefan:

Zamów prenumeratę cyfrową

Z ostatniej chwili!

U nas masz trzy bezpłatne artykuły do przeczytania w tym miesiącu. To pierwszy z nich. Może jednak już teraz warto zastanowić się nad naszą niedrogą prenumeratą cyfrową, by mieć pewność, że żaden limit Cię nie zaskoczy?

– Wszedłem do Geralda w jakiś czas po Julii i zastałem go nieżywego. Zatelefonowałem do pana i dopiero potem oznajmiłem wszystkim o tragicznym wypadku. Jeden z gości, wujek Hilary, zeznał, iż o 9 przechodził korytarzem i widział Stefana wychodzącego i pokoju brata. – Wszystko jest jasne, wiem kto jest mordercą – powiedział inspektor Werner, wysłuchawszy tych zeznań.

Kto zabił? Skąd inspektor się tego domyślił? Rozwiązanie poniżej.

 

Zobacz odpowiedź

 

To Stefan przebił sztyletem przyrodniego brata, nie chcąc dopuścić go do majątku. W przeciwnym razie, nie zwlekałby całą godzinę z wszczęciem alarmu. W ciągu tej godziny Gerald zmarł z upływu krwi.

 

Data publikacji:

Marcin Wroński

Ur. 1972 r., pisarz. W 2017 r. obchodzi 25-lecie twórczości, mimo że przez pierwsze 15 był wzorcowym przykładem nieudacznika. W związku z tym planował napisać sagę powieściową pt. „Historia nieudaczności”, ale nawet to mu nie wyszło. Popularność i życie z pióra przyniósł Wrońskiemu cykl kryminałów retro o komisarzu Maciejewskim, rozpoczęty w 2007 r. „Morderstwem pod cenzurą”. Za „Pogrom w przyszły wtorek” w 2014 r. zdobył wszystkie możliwe laury dla polskiego autora kryminałów, w tym Nagrodę Wielkiego Kalibru. Jednakże do historii tego zaszczytnego wyróżnienia i tak przejdzie jako najdłużej i najczęściej nominowany. Ostatnio w cyklu ukazał się „Czas Herkulesów” (2017), a na przyszły rok pisarz planuje zbiór opowiadań kryminalnych ze swoim bohaterem, wieńczący jego śledztwa. Podobno dziesięcioletnie pasmo sukcesów zrujnowało autorowi system nerwowy.

okładka
Dowiedz się więcej

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego

Zamów już teraz!

okładka
Dowiedz się więcej

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego

Zamów już teraz!