Page 18FCEBD2B-4FEB-41E0-A69A-B0D02E5410AERectangle 52 Przejdź do treści

O wiośnie mamy zielone pojęcie!

Kiedy wszystko się dopiero rodzi i rozwija, wiosenny „Przekrój” nadlatuje w pełnym rozkwicie! W najnowszym wydaniu piszemy z rozwagą o równowadze, z odwagą o strachu, z uwagą o bałtyckich krajach, z miłością o wróblach i z zachwytem o zieleni i porankach. Zachęcamy do czytania!

Kup wiosenny „Przekrój”!

188 stron do czytania przez trzy miesiące. „Przekrój” w nowym formacie jest wygodniejszy do przeglądania i idealnie mieści się w skrzynce pocztowej. Zamów i ciesz się lekturą – tylko tutaj w niższej cenie. Sprawdź!

Przekrój
Wisienka na torcie. Nie zaszkodzi spróbować.
2017-06-03 00:00:00
wisienka na torcie

O rzucaniu palenia

Joanna Grochocka
O rzucaniu palenia
O rzucaniu palenia

Na początku sądziłem, że nie zaszkodzi spróbować. Zupełnie nie przeczuwałem tego wszystkiego, co to za sobą pociągnie. To zresztą podręcznikowa historia, której ogólny schemat zna każdy - otóż przeprowadziłem się do większego miasta i wpadłem w inne środowisko: nowi znajomi, nowe twarze, nowe głosy... Ciągle słyszałem: „Spróbuj, poczujesz się lepiej”.

            No i spróbowałem, choć cały czas przecież czułem się nieswojo, jak gdybym zdradzał dawne ideały. Byłem jeszcze młody i głupi.

            Krótko mówiąc, zacząłem rzucać palenie.

            Zmieniłem nawyki, przestałem wychodzić na balkon. Piłem dużo wody i czytałem Bohatera o tysiącu twarzy, aby brać przykład z różnych mitologicznych postaci. Trenowałem własną wolę i roiłem o jej potędze. Wyobrażałem sobie siebie – to żenujące, ale jeśli mam być szczery, muszę to wyznać – jako samuraja...

Zamów prenumeratę cyfrową

Z ostatniej chwili!

U nas masz trzy bezpłatne artykuły do przeczytania w tym miesiącu. To pierwszy z nich. Może jednak już teraz warto zastanowić się nad naszą niedrogą prenumeratą cyfrową, by mieć pewność, że żaden limit Cię nie zaskoczy?

            Nagle stało się. Minęło pół roku – pół roku nie palenia. Chyba rzuciłem na dobre.

            Ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie mogę się już wrócić. Widzę na ulicy tych wszystkich, którzy dymią na lewo i prawo, i wiem, że nie należę już do tego świata. Próbowałem kilka razy przekroczyć granicę, lecz bez skutku: krztuszę się i niedobrze mi, wyrzucam papierosa po dwóch zaciągnięciach.

            Moje ciało postawiło barierę, która jest nie do przeskoczenia.

            Teraz jeżdżę na rowerze, chodzę na basen, pachnę przyjemnie albo nie pachnę w ogóle.

Od czarodziejskiego, zamyślonego świata kłębów oddziela mnie gruba, niewidzialna i nieznośna szyba, o którą cały czas rozbijam sobie nos.

Data publikacji:

Tomasz Wiśniewski

Tomasz Wiśniewski

Pisarz, redaktor działu zmyśleń. Autor książek „O pochodzeniu łajdaków”, „Wstrząsająco przystojny mężczyzna” i „Historie nie do końca zmyślone”.

okładka
Dowiedz się więcej

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego

Zamów już teraz!

okładka
Dowiedz się więcej

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego

Zamów już teraz!