O czytaniu książek
i
ilustr. Joanna Grochocka
Przemyślenia

O czytaniu książek

Tomasz Wiśniewski
Czyta się 1 minutę

Czytanie jest podobne do jedzenia: książki bowiem są pokarmem dla mózgu. Problem polega na tym, że tak jak nasz mózg może być niedożywiony, tak samo może być przejedzony.

Każdy niejednokrotnie spotkał osobnika z tak rozumianą, poważną nadwagą, tak zwanego mózgowca. Oczywiście

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Czytelnicza rozkosz

Czytelnicza rozkosz

Tomasz Wiśniewski

Oczywiście jest zrozumiałe, dlaczego krajowa krytyka literacka skupia się na książkach publikowanych w języku polskim, na produkcji rodzimych mistrzów i mistrzyń bądź na tłumaczeniach. Z drugiej strony jednak my, profesjonalni znawcy literatury, jeśli nie chcemy pozostać w tyle, musimy otworzyć się na literaturę światową, zwalczyć w sobie nieuctwo i filologiczną ociężałość – po to, aby nie stracić z pola widzenia ducha czasu.

To właśnie z tego przekonania wywodzą się moje wieloletnie studia nad językiem i literaturą chińską. Jako uczciwy intelektualista nie mogę pozwolić na klaustrofobię, na jaką skazuje nas nasza kulturalna śmietanka.

Czytaj dalej