Zrzędliwa kobieta i jej mąż
W sklepie spożywczym taka sytuacja: stoję w kolejce, przede mną wysoka, szczupła kobieta około pięćdziesiątki i obok niej mały mężczyzna, najpewniej mąż, trzyma koszyk, wzrok wbity w kafelki na podłodze. Ona krzyczy na niego bardzo wysokim, piskliwym głosem, że to, że tamto, żeby wykładał na taśmę te zakupy. On milczy. Wiem, że ma na imię Marian.
Przygoda z reklamami
Kiedyś oglądałem film w telewizji. Gdzieś tak w połowie seansu poleciały reklamy. Było ich dużo, trwały pewnie z 15 min, może i dłużej, nie mam pojęcia, bo zniecierpliwiony wyłączyłem telewizor. Do tej pory nie wiem, jak się ten film skończył.
Z ostatniej chwili!
U nas masz trzy bezpłatne artykuły do przeczytania w tym miesiącu. To pierwszy z nich. Może jednak już teraz warto zastanowić się nad naszą niedrogą prenumeratą cyfrową, by mieć pewność, że żaden limit Cię nie zaskoczy?
Podwórko
Wyglądam na moje podwórko, na murku siedzi dwóch chłopców, mają jakieś siedem, dziewięć lat. Podchodzi trzeci, siada obok kolegów, mówi: „Chodźcie do…” (tu, niestety, jednego słowa nie słyszę), a potem wszyscy trzej wstają i dokądś idą.
Przygoda na poczcie
W kolejce do „Listów, przesyłek, poleconych” były przede mną cztery osoby. Kiedy na ekranie pojawił się w końcu numer „782”, podszedłem do okienka. Kupiłem znaczek i kopertę, zaadresowałem list i zapłaciłem. Następnie wyszedłem.
Otyły mężczyzna i banan
Idąc rano do pracy, zwróciłem uwagę na tęgiego mężczyznę, który maszerował dziarskim krokiem po chodniku. Niestety, zaaferowany swoimi sprawami, nie zauważył resztek banana pozostawionych przez jakąś fleję na chodniku. Wdepnął w nie.
Data publikacji:

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego
Zamów już teraz!

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego
Zamów już teraz!