Najkrótsze nowelki – 1/2017
Opowieści

Najkrótsze nowelki – 1/2017

Wszystko Będzie Dobrze
Czyta się 4 minuty

Nowelka asertywna

Pierwsza w nocy, na drugim piętrze głośna impreza. Nie wytrzymuję, wkładam kapcie, wychodzę na klatkę, idę na to drugie piętro, pukam. Otwiera mi jakiś pijany człowiek, krzyczy: „O kurde, facet w piżamie!” – po czym zamyka drzwi. Stoję chwilę w milczeniu, rozważając możliwości, w końcu wracam do siebie, zdejmuję kapcie, kładę się do łóżka i staram się zasnąć.


Zasłyszane w tramwaju

Dziś, piętnastka, dwie. Jedna dobrze po pięćdziesiątce, korpulentna, druga sporo młodsza (córka?), modnie ubrana. Przysunąłem się, żeby lepiej słyszeć. Niestety, natychmiast potem wysiadły.


Przygoda w pociągu

Pociąg z Krakowa do Warszawy, dwóch. Jeden typu „wąsacz w pociągu”, szary T-shirt, ciężkie spojrzenie, tanie piwo w siatce i wąsy. Drugi stary, w fularze, czyta „Tygodnik Powszechny”, krótko mówiąc, inteligent. Chyba się nie znają. Wstaję na Wschodnim, mówię: „Do widzenia”, wąsaty odpowiada: „Do widzenia”, inteligent też.

Informacja

Z ostatniej chwili! To druga z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj


Zrzędliwa kobieta i jej mąż

W sklepie spożywczym taka sytuacja: stoję w kolejce, przede mną wysoka, szczupła kobieta około pięćdziesiątki i obok niej mały mężczyzna, najpewniej mąż, trzyma koszyk, wzrok wbity w kafelki na podłodze. Ona krzyczy na niego bardzo wysokim, piskliwym głosem, że to, że tamto, żeby wykładał na taśmę te zakupy. On milczy. Wiem, że ma na imię Marian.


Przygoda z reklamami

Kiedyś oglądałem film w telewizji. Gdzieś tak w połowie seansu poleciały reklamy. Było ich dużo, trwały pewnie z 15 min, może i dłużej, nie mam pojęcia, bo zniecierpliwiony wyłączyłem telewizor. Do tej pory nie wiem, jak się ten film skończył.


Podwórko

Wyglądam na moje podwórko, na murku siedzi dwóch chłopców, mają jakieś siedem, dziewięć lat. Podchodzi trzeci, siada obok kolegów, mówi: „Chodźcie do…” (tu, niestety, jednego słowa nie słyszę), a potem wszyscy trzej wstają i dokądś idą.


Przygoda na poczcie

W kolejce do „Listów, przesyłek, poleconych” były przede mną cztery osoby. Kiedy na ekranie pojawił się w końcu numer „782”, podszedłem do okienka. Kupiłem znaczek i kopertę, zaadresowałem list i zapłaciłem. Następnie wyszedłem.


Otyły mężczyzna i banan

Idąc rano do pracy, zwróciłem uwagę na tęgiego mężczyznę, który maszerował dziarskim krokiem po chodniku. Niestety, zaaferowany swoimi sprawami, nie zauważył resztek banana pozostawionych przez jakąś fleję na chodniku. Wdepnął w nie.

Czytaj również:

Najkrótsze nowelki – 3/2017
Rozmaitości

Najkrótsze nowelki – 3/2017

Wszystko Będzie Dobrze

Nowelka pościelowa

Pewnego razu obudziłem się w nie swoim łóżku. Nie pamiętałem, jak się w nim znalazłem. Serce zaczęło mi bić szybciej, aby po chwili łomotać jak oszalałe. Starając się zdusić narastającą panikę, próbowałem odtworzyć ciąg zdarzeń z wczorajszego wieczoru. Wróciłem późno z pracy, zjadłem kolację, obejrzałem wiadomości… Nic szczególnego. Jak więc to możliwe, że leżę tutaj, a nie u siebie? Wtem palnąłem się otwartą dłonią w czoło. Przypomniałem sobie, że przed zaśnięciem zmieniłem pościel! Stąd wrażenie, że leżę w jakimś obcym łóżku…

Nowelka mazurska

Na wakacje pojechałem na Mazury. Od razu spytałem gospodarzy o kąpielisko. Polecili mi ładną plażę, zaniepokoiły mnie jednak ich żarty na temat ,,Utopca”. Czy to tylko żarty, czy jednak coś więcej? Zszedłem do jeziora z klapkami i ręcznikiem. Brzeg był pusty. Wszedłem do wody, ochlapałem sobie ramiona i plecy, zanurzyłem się cały i zacząłem pływać, gdy nagle coś złapało mnie za nogę! Wrzasnąłem na całe gardło ,,Ratunku, Utopiec!”. Ale to była tylko sucha gałąź.

Czytaj dalej