Myślami
przepełniłam izbę.
Nie ma jak się obrócić.
Bałagan i hałas, i rozdrażnienie,
bo każda myśl jest inna.
Myślami
przepełniłam izbę.
Myśli cisną się wokół jak kłody na rzece
(zwłaszcza głowę cisną)
i nie mogą się wynurzyć.
Ktoś przychodzi i mówi –
otwórz wreszcie okno,
zadumałaś
całą izbę.
Tłumaczyła Olga Wiewióra
Data publikacji:

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego
Zamów już teraz!

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego
Zamów już teraz!