Mniej znane odcienie niebieskiego
i
zdjęcie: Paweł Czerwiński/Unsplash
Rozmaitości

Mniej znane odcienie niebieskiego

Wszystko Będzie Dobrze
Czyta się 1 minutę

Smerfowy – ulubiony kolor osadzonych w zakładach karnych, często nawiedza ich podczas rozmyślań o tym, jak tu wylądowali.

Błękit królewski – zwyk­ły niebieski, choć elity wciąż się upierają, że to jakaś szlachetna odmiana lazuru.

Efekt Rayleigha – najpopularniejszy kolor na Ziemi, wpatrywanie się weń może skutkować nadwyrężeniem karku.

Informacja

Z ostatniej chwili! To pierwsza z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

Migdałowy – zwany też marzycielskim czy pięknoduchowskim. Nie ­da się go zobaczyć oczami. Co ciekawe, bar­dzo zbliżony do odcienia „niebieski ptak”.

Droga jednokierunkowa – kolor uprzejmości, porządku i prostoliniowości. Bardzo często przegapiany, co kończy się oblaniem egzaminu na prawo jazdy.

Czytaj również:

Niebiański kamień
i
Sztandar z Ur (strona wojenna), ok. 2600 r. p.n.e.; zdjęcie: domena publiczna
Doznania

Niebiański kamień

Tomasz Wichrowski

Sumeryjska bogini nieba Inanna miała naszyjnik i laskę z lapis-lazuli, a barwnikiem otrzymywanym z tego minerału malowano szaty Madonny. Skała wydobywana w górach Azji Centralnej to opoka wielu kultur.

Zimne, niegościnne pustkowie afgańskiej prowincji Badachszan tworzy siatka skalistych szczytów, poorana zdradliwymi wąwozami. Piętrzy się tu wysokie na 7500 m n.p.m. pasmo górskie Hindukusz, którego nazwa w pełni wyraża nieprzyjazny charakter tego miejsca – w języku paszto Hindu Kusz znaczy „zabójca Hindusów”. Pomimo tak niesprzyjających warunków kopalniane wyrobiska eksploatowane są tu nieprzerwanie od ponad 6 tys. lat. Wydobywa się w nich lapis-lazuli – kamień, który w wielu kulturach stał się atrybutem boskości oraz jednym z pierwszych towarów luksusowych.

Czytaj dalej