Marsz Niepodległości
i
ilustracja: Joanna Grochocka
Rozmaitości

Marsz Niepodległości

Tomasz Wiśniewski
Czyta się 1 minutę

Przygotowując się do napisania tekstu poświęconego tej sprawie, poszedłem do Biblioteki Narodowej, by przewertować kilka międzywojennych czasopism. Wybrałem w czytelni wolne miejsce przy oknie i już zasiadałem do lektury, gdy mój wzrok natrafił na leżący na krześle tom opakowany w szarą bibułę. Zaintrygowany, otworzyłem go i przeczytałem w nim krótką historię o człowieku, który udał się do antykwariatu na ulicy Karola w Pradze; zakupił tam książkę w fioletowej oprawie. Była to powiastka awanturnicza traktująca o człowieku idącym przez las i napadniętym przez zbójów; jeden z napastników, bezzębny pijaczyna, opowiedział mu historię o człowieku, do którego w środku nocy zadzwonił nieznany numer; niski głos oznajmił, że powinien on natychmiast wyjść z domu i zobaczyć, co leży na klatce schodowej. Człowiek z bijącym sercem wybiegł z sypialni, trzasnęły drzwi; ujrzał na marmurowej posadzce plik kartek; rzucił okiem na tekst; była to realistyczna historia mężczyzny, który siedzi przed komputerem i czyta coś, powoli zjeżdżając w dół szarej strony internetowej; artykuł dotyczył kobiety siedzącej przed komputerem i robiącej to samo. Kobieta zamknęła oczy i przypomniała sobie człowieka o pajęczych nogach idącego do Biblioteki Narodowej, którego widziała przez okno; znów otworzyła oczy i okazało się, że zostało jej tylko jedno zdanie, by doczytać tekst

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Muzyka popularna a wewnętrzny spokój
i
ilustracja: Joanna Grochocka
Doznania

Muzyka popularna a wewnętrzny spokój

Tomasz Wiśniewski

Jedną ze stereotypowych cech osoby obłąkanej jest bełkot, wielokrotnie jednak celnie zwracano uwagę, że tym, co osobę „normalną” różni od „nienormalnej”, jest to, że ta druga bełkocze na głos.

Czym są te chaotyczne treści, które nieustannie przewijają się przez nasz umysł? Są trudne do scharakteryzowania, ale daje się zaobserwować, że często snujemy rozmaite plany, rozważamy różne możliwe kształty przyszłości, fantazjujemy, najczęściej martwimy się, że coś nie wyjdzie; innym razem męczą nas niewygodne fakty z przeszłości.

Czytaj dalej