Ola, dziecko jakich mało,
chętnie się utożsamiało
z postaciami z różnych książek,
jak księżniczka albo książę.
Gdy dorwała się raz Ola
do twórczości L. Carrolla,
mama miała kłopot spory,
by wyciągnąć Olę z nory,
gdzie polazła za królikiem.
Lecz skończyło się zgonikiem,
gdy przez lustro chciała przeleźć,
bo odniosła ran zbyt wiele.
Dziś by nie łkał cały dom,
gdybyż tylko pierwszy tom
pana Lewisa Carrolla
przeczytała mała Ola.

Data publikacji:

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego
Zamów już teraz!

Prenumerata
Każdy numer ciekawszy od poprzedniego
Zamów już teraz!