Przed 20 laty, na przełomie przedwiośnia i wczesnej wiosny, odeszli nieodżałowani: Agnieszka Osiecka i Roland Topor. Niedługo potem rozpoczęli intensywną korespondencję, której wybór tu prezentujemy. Listy, bezcenny materiał ze styku eschatologii, grafologii i plotki towarzyskiej, odkrył przypadkiem w kartonowym pudle Tomasz Wiśniewski. (Publikacja przedpremierowa dzięki uprzejmości Wydawnictwa Blaga).
23.02.2000
Droga Agnieszko,
zawsze twierdziłem, że powaga to brud, który zbiera się w pustych łbach. Ale teraz, po przejściu na drugą stroną, ze zdziwieniem obserwuję, że sam jej ulegam. Zamiast krwistych makabresek, zamiast wściekłej perwersji, wyolbrzymionych insektów czy komicznej