Przemyślenia

Listy Osieckiej i Topora!

Tomasz Wiśniewski
Czyta się 3 minuty

Przed 20 laty, na przełomie przedwiośnia i wczesnej wiosny, odeszli nieodżałowani: Agnieszka Osiecka i Roland Topor. Niedługo potem rozpoczęli intensywną korespondencję, której wybór tu prezentujemy. Listy, bezcenny materiał ze styku eschatologii, grafologii i plotki towarzyskiej, odkrył przypadkiem w kartonowym pudle Tomasz Wiśniewski. (Publikacja przedpremierowa dzięki uprzejmości Wydawnictwa Blaga).

23.02.2000

Droga Agnieszko,

zawsze twierdziłem, że powaga to brud, który zbiera się w pustych łbach. Ale teraz, po przejściu na drugą stroną, ze zdziwieniem obserwuję, że sam jej ulegam. Zamiast krwistych makabresek, zamiast wściekłej perwersji, wyolbrzymionych insektów czy komicznej

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Uwaga! Komunikat do śniących o pałacu
Rozmaitości

Uwaga! Komunikat do śniących o pałacu

Tomasz Wiśniewski

Nigdy nie wiadomo, czy zagadka któregoś z naszych snów nie znalazła rozwiązania w głowie innego śniącego. Mam nadzieję, że ta notatka pomoże każdemu, kto miał sen o fantastycznym pałacu.

Bibliotekarz Jorge Luis Borges w eseju Sen Coleridge’a dokonał oszałamiającego odkrycia: w 1797 r.­angielskiemu poecie przyśnił się poemat o pałacu Kubiłaj-chana; po przebudzeniu udało mu się zanotować fragment tego utworu, któremu nadał tytuł Chan Kubiłaj. Coleridge nie mógł wiedzieć – bo dopiero w 1836 r.ukazał się przekład fragmentów ­Kompendium historii Raszida ad-Dina, które stanowiły pierwsze zachodnie źródło tej anegdoty – że pięć stuleci wcześniej ów mongolski cesarz zbudował swój pałac według planu, który mu się… przyśnił.

Czytaj dalej