Karmiący Ptaki
Opowieści

Karmiący Ptaki

Wojciech Widłak
Czyta się 1 minutę

Karmiący Ptaki, zwany też czasami Karmicielem, wcale nie sądził, że jest dobry. Nie uważał się też za szczególnego wielbiciela ptaków. Po prostu tak się zdarzyło, że znalazł się w tym czasie w tym miejscu. Ptaki były głodne, a on akurat miał im co dać. „Każdy by zrobił to samo na moim miejscu” – burczał Karmiący Ptaki w odpowiedzi na kierowane ku niemu słowa zachwytu. Pomogło. Zostawiono go w spokoju. A on mógł dalej, bez zbędnego hałasu robić to, co podobno robiłby każdy na jego miejscu.

Tylko ptaki nie dawały się zwieść gderliwemu pob

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Jej wysokość wrona
i
ilustracja: Natka Bimer
Ziemia

Jej wysokość wrona

Nathanael Johnson

Ich populacja rośnie, zwłaszcza w miastach. Raczej nie zagrażają innym gatunkom, za to wśród ludzi zachowują się coraz bardziej swobodnie. I są szalenie inteligentne.

Pewnej zimy Berkeleyside.com, internetowa agencja informacyjna w moim mieście, opublikowała artykuł o rozmnożeniu się lokalnej populacji wron. Mieszkańcy – z pewnym niepokojem – zaczęli zauważać, że co roku ich przybywało. Gdy Audubon Society przeprowadziło doroczne liczenie ptaków w latach 80., ogólna liczba wron nie przekraczała setki, a kruków była zaledwie garstka. Po roku 2010 hodowcy ptaków regularnie doliczali się więcej niż tysiąca wron i średnio trzystu kruków. Sporządzono raporty, z których wynika, że sytuacja wygląda podobnie w innych miastach.

Czytaj dalej